Warta Poznań zremisowała w pierwszym spotkaniu III ligi kujawsko-pomorsko-wielkopolskiej w Toruniu z Elaną 1:1.

W pierwszej połowie mogliśmy zaobserwować wyrównane widowisko. Zarówno Elana, jak i Warta miały  swoje sytuacje, ale w większości brakowało wykończenia. Jedyną bramkę w pierwszej połowie mogliśmy zobaczyć w 29 minucie meczu. Warta Poznań straciła piłkę w środku pola i gospodarze przeprowadzili skuteczny kontratak.
Druga połowa zdecydowanie należała do warciarzy. Zieloni bezustannie atakowali bramkę gospodarzy. Wydawało się, że wyrównanie przyjdzie z biegiem czasu i tak właśnie się stało. w 60 minucie spotkania Michał Ciarkowski wrzucił piłkę w pole karne, do której doszedł Solarek. Ten precyzyjnym strzałem głową umieścił piłkę w bramce Elany.
Warta Poznań mogła wyjść zwycięsko z tego spotkania. Zieloni mieli bardzo dużo sytuacji, ale niestety żadnej z nich nie potrafili wykorzystać.

Co interesujące, Elana przez część ostatniego kwadransa grała w… 12! W 76. minucie trener gospodarzy Krzysztof Jabłoński zarządził dwie zmiany. Zejść mieli Damian Zamiatowski i Michał Marszałek, których zastąpili Łukasz Cięgotura oraz Maciej Kot. Zszedł tylko ten pierwszy, a Marszałek pozostał w grze, przy czym na boisku pojawili się obaj rezerwowi. Dopiero po interwencji poznaniaków Marszałek opuścił boisko i został ukarany żółtą kartką.

ELANA TORUŃ – WARTA POZNAŃ 1:1 (1:0)
Bramki:  dla Elany – Krystian Tomaszewski (29); dla Warty – Solarek (60)
Warta: Dorynek – Czerniejewicz, Ngamayama, Marciniak, Fiedosiewicz (54. Koziorowski), Laskowski – Biegański (69. Goździk), Solarek, Białożyt (84. Onsorge), Ciarkowski, Spławski.

Fot. Roger Gorączniak

źródło www.wartapoznan.pl