Warta Poznań w kolejnym spotkaniu Betclic 1. ligi bezbramkowo zremisowała w Pruszkowie z miejscowym Zniczem. W najbliższym meczu zieloni podejmować będą Wisłę Kraków.
Warta zaczęła mecz z istotną zmianą, bo w bramce: Leo Przybylaka zastąpił Daniel Kajzer. To spowodowało także inne zmiany: w pierwszym składzie na boisku jako młodzieżowiec pojawił się Kacper Przybyłko, który dopiero co wrócił ze zgrupowania młodzieżowej kadry Polski. W ataku ponownie pojawił się Krzysztof Drzazga. W pierwszym składzie wyszli także Żurawski, Gąska i Shibata.
Pierwsza połowa rozpoczęła się tak, jak zapowiadał na przedmeczowej konferencji trener Tarasiewicz. Zieloni zaczęli mocno i starali się narzucić swój styl gry rywalowi. Później tempo meczu się jednak uspokoiło i ani jedna ani druga strona nie wypracowała sobie zbyt wielu dogodnych sytuacji. Piłkarsko nieco lepiej prezentowała się Warta ale nie miało to znaczącego przełożenia na wynik. Najbliżej okazji strzeleckiej był aktywny w tym meczu Shibata, który tuż przed przerwą groźnie uderzał z dystansu na bramkę gospodarzy.