– Sytuacja na pewno byłaby trudna – przyznaje Przemysław Foligowski, dyrektor Wydziału Oświaty UMP. – Dziś myślimy o kosztach energii elektrycznej, ale martwi nas również kwestia zaopatrzenia w energię cieplną, w gaz. Na pewno zrobimy wszystko, by placówki oświatowe funkcjonowały normalnie, naukę zdalną traktujemy jako rozwiązanie ostateczne. Od wielu lat nie tylko promujemy oszczędzanie energii w ramach działań proekologicznych, co przełożyło się również na oszczędności finansowe, ale przede wszystkim podejmujemy realne działania związane z modernizacją instalacji w naszych obiektach i wprowadzaniem nowoczesnych rozwiązań technicznych. Do 2021 r. zrealizowaliśmy m.in. termomodernizację budynków oświatowych w 101 placówkach na terenie Poznania.
Zgodnie z ceną w otwartym w czwartek przetargu znacznie więcej za energię elektryczną musiałyby również zapłacić Poznańskie Ośrodki Sportu i Rekreacji – zamiast 3 mln zł, jak ma to miejsce w tym roku, byłoby to aż 16 mln zł. Taki wzrost cen nie pozostałby obojętny dla działalności obiektów sportowych. AW