Elewacja każdego obiektu pełni różne funkcje. Z jednej strony decyduje o jego estetyce, z drugiej stanowi pierwszą zaporę przed destrukcyjnymi czynnikami zewnętrznymi. Z obu powodów warto zastanowić się, że czy nasz dom bądź inny wykorzystywany budynek nie wymaga już pod tym względem pewnej troski i nakładu pracy. To świetna okazja nie tylko do poprawy jego stanu technicznego, ale i nadania mu zupełnie nowego oblicza.
Nic nie jest wieczne. Zwłaszcza tynki
Duże różnice temperatur, które w niektórych momentach roku nierzadko potrafią diametralnie zmienić się w ciągu godzin, nasłonecznienie, wilgoć, wiatr, zanieczyszczenia wszelkiego rodzaju – wszystkim tym czynnikom elewacja musi stawiać czoła nieustannie. W rezultacie, zależnie od konkretnych warunków występujących w danej lokalizacji, a także jakości użytych przy jej wykańczaniu wyrobów i sumienności wykonawców, stosunkowo szybko – niekiedy dopiero po kilkunastu latach, ale bywa, że już po kilku – może utracić swój doskonały wygląd. Oprócz uszkodzeń mechanicznych i brudu mogą zacząć pojawiać się na niej grzyby czy algi. Wówczas, jeśli doczekaliśmy odpowiednich warunków pogodowych, warto czym prędzej przystąpić do pracy. Renowacja elewacji nie wymaga zezwolenia, jeśli dotyczy budynku, którego wysokość nie przekracza 25 metrów, ani zgłoszenia, jeśli nie jest on wyższy niż 12 metrów.
Pierwszą czynnością jest oczywiście czyszczenie, które najlepiej wykonać gorącą wodą pod ciśnieniem. Ono pozwoli nam także wstępnie ujawnić część miejsc, w których niezbędne są naprawy tynku. Pozostałe znajdziemy ostukując go. Najwięcej uwagi wymagają miejsca szczególnie narażone na wilgoć. Przed załataniem ubytków i rys trzeba oczywiście ustalić jaki materiał był wykorzystany przy wykończeniu. Na tym etapie możemy też zastosować środek gruntujący, jeżeli elewacja okazuje się słabo związana. Dopiero potem można przystąpić do malowania – za sprawą znakomitych postępów w chemii budowlanej, możemy obecnie dostępnymi produktami w pewnym zakresie podnieść odporność naszych ścian.
A gdyby tak prawie nigdy nie musieć niczego łatać?
Nakład pracy związanej z okresową renowacją niektórych elementów konstrukcji czy wykończenia w dużym stopniu zależy oczywiście od zastosowanych rozwiązań technicznych. Nie zawsze budżet pozwala na to, by od razu zastosować te najdoskonalsze, jednak w przypadku już istniejącego obiektu można rozważyć pewne zmiany.
Najbardziej odpornym na warunki zewnętrze rodzajem elewacji jest oczywiście klinkierowa. Obecnie na rynku bez trudu znajdziemy różnorodne w formie i kolorze płytki elewacyjne, by wymienić choćby te oferowane przez firmę Feldhaus. Układając je należy zadbać o właściwy dobór kleju, który wyeliminuje ryzyko wykwitów czy dostania się wilgoci pod spód. Aby rezultat był korzystny wizualnie, obowiązuje taka sama zasada, jak w przypadku cegieł – mieszamy pomiędzy opakowaniami czy paletami, aby uzyskać równomierny efekt kolorystyczny. Pamiętajmy o odstępach na spoiny. Dodatkowe prace są niezbędne wówczas, gdy pokryć chcemy warstwę ocieplenia. Musi na nim znaleźć się zatopiona w kleju siatka wzmacniająca w dwóch warstwach.
Inwestycja taka będzie dużo bardziej kosztowna niż odnowienie tynku, jednak jeśli wykonawca nie popełni błędów, uzyskamy elewację, która co jakiś czas wymagać może jedynie umycia.
