Raport PZH: epidemia rozsiała się po kraju w okresie letnim


W raporcie zauważono m.in., że niski wskaźnik liczby testów na 100 tysięcy mieszkańców, jak również wysoki wskaźnik hospitalizacji z powodu COVID-19 wskazują, że zapadalność rejestrowana może być znacznie niższa od rzeczywistej, a zatem – jak wskazują autorzy raportu – działania przeciwepidemiczne w naszym kraju oparte na szybkim wykrywaniu zachorowań i kwarantannowaniu osób ze styczności mogą być bardzo ograniczone i nieadekwatne do rzeczywistej sytuacji epidemiologicznej COVID-19.

„W znaczącym odsetku DPS wystąpiły zachorowania na COVID-19, zarówno wśród personelu jak i wśród pensjonariuszy. Wbrew przypuszczeniom u większości ozdrowieńców w momencie przeprowadzania badania przeciwciała były już niewykrywalne. Okres, w którym wystąpiły te zachorowania nie jest znany, ale jest możliwość, że miały one miejsce kilka miesięcy przed badaniem i poziom przeciwciał spadł poniżej wykrywalnego poziomu, co może świadczyć o ponownej wrażliwości na zakażenie” – wskazują autorzy raportu.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz