Radut trenuje już z Lechem. Czy zagra w piątek?


Po ponad dwóch tygodniach przerwy do treningów z zespołem wrócił Mihai Radut. Decyzja dotycząca ewentualnego występu w piątkowym spotkaniu będzie należała do trenera Nenada Bjelicy.

10 lutego inauguracja piłkarskiej wiosny. Mamy dla Was bilety na mecz Lecha

Lechita urazu doznał przed drugim zimowym sparingiem. Podczas rozgrzewki poczuł ból w mięśniu przywodziciela. Uraz wykluczył go z treningów z zespołem podczas obozu. Rumuński skrzydłowy początkowo miał wrócić do gry po powrocie ze zgrupowania, ale okres rehabilitacji przedłużył się o kilka dni.

– Teraz czuję się znacznie lepiej. Zacząłem już treningi z zespołem. Mam nadzieję, że za kilka dni będę trenował na pełnych obrotach – podkreśla pomocnik. – W ostatnich dniach ćwiczyłem indywidualnie na siłowni, miałem też treningi biegowe. Z każdym dniem na coraz większej intensywności. Pracowałem też z piłką – dodaje.

Jeszcze w poniedziałek Radut trenował indywidualnie. We wtorek już jednak mógł dołączyć do zespołu, który jest w ostatnim etapie przygotowań do drugiej części sezonu. – Mihai trenuje z drużyną. Zobaczymy jak zniesie pełne obciążenia treningowe – podkreśla szef sztabu medycznego Lecha, prof. Krzysztof Pawlaczyk.

W piątek lechici zagrają z Bruk-Bet Termaliką. Na razie jednak nie wiadomo czy Radut będzie gotowy do gry w tym spotkaniu. – Nie wiem czy w piątek zagram. Wiele zależy od tego jak będę się czuł. Jeśli nie będę gotowy na sto procent, to mój występ nie ma sensu. Myślę, że będę gotowy do gry w kolejnym spotkaniu – zaznacza rumuński piłkarz.

źródło www.lechpoznan.pl

Fot.Adam Ciereszko/lechpoznan.pl

Dodaj komentarz