Radomiak zatrzymał Lecha Poznań. Koniec świetnej serii Kolejorza


Przewaga beniaminka nad Lechem w drugiej połowie zmalała. Podopieczni Macieja Skorży przesunęli się do ofensywy, nadal jednak nieco lękliwie, co przełożyło się na niezbyt wiele sytuacji podbramkowych. Bliscy bramki kontaktowej niebiesko-biali byli w 71. minucie. Futbolówkę po strzale Daniego Ramireza w ostatniej chwili z linii bramkowej wybił Mateusz Cichocki. Wynik więc pozostał niezmienny, ale nie na długo. W 77. minucie sędzia odgwizdał jedenastkę, tym razem dla lechitów, po tym jak Damian Jakubik dotknął piłki ręką. Rzut karny zamienił na gola Mikael Ishak. Tym trafieniem pomógł w końcówce poznańskiej drużynie. Całość jego występu jednak nie można zaliczyć do udanych.

Podobnie, jak występu całej ekipy Macieja Skorży nie można ocenić pozytywnie. W Radomiu rozegrała jeden z najsłabszych meczów, o ile nie najsłabszy, w tym sezonie. Wskutek tego ponieśli drugą porażkę w rozgrywkach ekstraklasy, kończąc imponującą serię.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz