Radomiak zatrzymał Lecha Poznań. Koniec świetnej serii Kolejorza


Gospodarze wbiegli na murawę niezwykle zdeterminowani. Od początku spotkania udało im się zdominować zespół z Poznania. Dobra organizacja zarówno z przodu, jak i z tyłu oraz natychmiastowy doskok do przeciwnika i próba szybkiego odzyskania piłki w przypadku jej wcześniejszego utracenia, wprawiły lechitów w zakłopotanie. Poznaniacy sprawiali wrażenie zaskoczonych postawą radomian, choć należało się spodziewać, że narzucenie swoich warunków „naładowanej” drużynie Dariusza Banasika nie będzie takie proste, jak w meczu z Zagłębiem Lubin czy Wartą Poznań.

Piłkarze Radomiaka znacznie częściej znajdowali się w okolicach pola karnego rywali. Szukali oni swoich szans, korzystając z różnych rozwiązań. W 16. minucie strzelili gola z rzutu karnego, którego znakomicie egzekwował Karol Angielski. Był on spowodowany zagraniem ręką przez Jespera Kalstroma. Zdobyty gol dał dodatkowego kopa radomianom. W 30. minucie podwyższyli prowadzenie za sprawą kapitalnej, pozycyjnej akcji wykończonej pewnym uderzeniem Mauridesa. Dawno żadnemu zespołowi nie udało się w taki sposób rozpracować defensywy Kolejorza pod jego polem karnym.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz