Radny z Komornik nadużył prawo do informacji publicznej?


Samorządowe Kolegium Odwoławcze przyznaje rację Urzędowi Gminy w Komornikach. Radny nadużył prawo do informacji publicznej?

Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Poznaniu utrzymało w mocy zaskarżoną decyzję wójta gminy Komorniki o odmowie dostępu do informacji publicznej uznając tym samym jego działanie za prawidłowe i zgodne z prawem.

W drugiej połowie ubiegłego roku do SKO w Poznaniu trafiło kilkanaście odwołań radnego gminy Komorniki od decyzji wójta o odmowie dostępu do informacji publicznej. Decyzja SKO, która wpłynęła do urzędu w Komornikach 14 marca jest pierwszym odzewem w tej sprawie.  Przypomnijmy, Adrian Hewusz, radny gminy Komorniki tylko w zeszłym roku złożył do komornickiego urzędu kilkadziesiąt wniosków o dostęp do informacji publicznej. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że zakres żądanej informacji sięgał czasów początku samorządu. W ciągu jednego miesiąca radny wystąpił z kilkunastoma wnioskami, w których żądał udostępnienia takich informacji jak: kopie decyzji administracyjnych wydanych od 2002 r. wraz z dokumentacją zaskarżającą i wyrokami; kopie dokumentów z postępowań przetargowych od 2002 r.; kopie umów zawartych przez gminę na usługi i towary na kwoty od 500 zł do 5 mln.; kopie faktur wystawionych i otrzymanych przez urząd i inne jednostki organizacyjne gminy za okres ostatnich 10 lat, wyciągi bankowe urzędu i innych jednostek czy kopie decyzji o warunkach zabudowy za okres 5 lat. To tylko niektóre dziedziny, które stały się przedmiotem zainteresowania radnego, żądającego przekazania informacji w formie skanów na swoją skrzynkę e-mail. Wójt odmówił udostępnienia wnioskowanych informacji uzasadniając, iż jest to niemożliwe bez szkody dla funkcjonowania urzędu. Realizacja wniosków radnego spowodowałaby prawdziwy paraliż pracy urzędników, którzy kosztem wykonywania swoich bieżących obowiązków, odszukiwaliby dokumenty w archiwum, segregowali je, kopiowali, anonimizowali, wreszcie skanowali.

Mocnym argumentem po stronie urzędu była symulacja, jaką posłużył się wójt w swojej decyzji. Udowodniono, że na realizację jedynie niewielkiego zakresu złożonych przez radnego wniosków, tj. kopii nakazów płatniczych wydanych
w urzędzie przez ostatnie 10 lat, urząd potrzebowałby 12,5 miesiąca pracy. Nie tylko poważnie zakłóciłoby to pracę bieżącą urzędu, ale także nadszarpnęło gminny budżet. SKO stanęło na stanowisku, iż samo kopiowanie decyzji za okres ostatnich 10 lat  stanowi, nawet dla niewielkiego urzędu, duże obciążenie pracowników.

Samorządowe Kolegium Odwoławcze potwierdziło stanowisko wójta, iż mnożenie wniosków przez radnego Hewusza o dostęp do informacji publicznej jest wyrazem nadużycia prawa do informacji publicznej i de facto ma na celu utrudnienie działań organu władzy publicznej. SKO podziela także pogląd organu I instancji, że radny Adrian Hewusz, „jako radny gminy Komorniki jest zobowiązany do szczególnej troski o dobro wspólne – majątek gminy, co nakłada na niego obowiązek etycznego postępowania w swym działaniu publicznym, które musi mieć na względzie dobro wspólne gminy”.

Radnemu przysługuje prawo wniesienia skargi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.

Dodaj komentarz