Zakład Zagospodarowania Odpadów obok składowiska odpadów w Suchym Lesie chce budować biogazownię. Mieszkańcy zaalarmowali radnych, o możliwych nieprawidłowościach przy tej inwestycji.

Na początku posiedzenia Komisji Gospodarki Komunalnej i Polityki Mieszkaniowej w Poznaniu 9 stycznia radni przyjęli plan pracy komisji na nadchodzący rok. Następnie radny Michał Grześ (na zdjęciu) podniósł sprawę budowy biogazowni, która ma powstać przy składowisku odpadów w Suchym Lesie, na działce miejskiej na granicy ze składowiskiem oraz gminą. Radny Grześ oraz radna Halina Owsianna byli na spotkani na Morasku z mieszkańcami, jakie zorganizował Zakład Zagospodarowania Odpadów, który inwestycję ma przeprowadzić.

Jak relacjonowali spotkanie radni zdaniem mieszkańców ZZO nie uwzględnił podczas przygotowywania inwestycji części mieszkańców mieszkających po stronie Suchego Lasu, a ich domy leżą na tyle blisko, że powinna być wszczęta procedura uzyskania decyzji środowiskowej. Ponad to wykonawca nie zaprzeczył, że z instalacji będzie wydobywał się nieprzyjemny zapach. Zmieniona została także technologia działania biogazowni, niż wybrana pierwotnie, co może okazać się problematyczne bo podobna biogazwonia działająca już w Polsce jest już zamknięta z powodu stwarzania zagrożenia dla środowiska. Mieszkańcy zwrócili tez uwagę, że  skoro biogazownia będzie przerabiała więcej zielonych odpadów niż funkcjonująca obecnie tradycyjna kompostownia to wzrośnie też ruch samochodów.

– Trzeba tę sprawę wyjaśnić, rozumiem, że to inwestycja za 52 mln zł, ale musimy się przyjrzeć tej kwestii – powiedział na koniec radny Michał Grześ. Zastępca prezydenta Maciej Wudarski też obiecał zainteresowanie kwestią.  –  Przedstawimy informację w tej sprawie, po zasięgnięciu szczegółów od służb miejskich. Na pewno nie zostawimy tej sprawy – obiecał. Radni przyjęli stanowisko w którym proszą o rozważenie wstrzymania inwestycji do czasu wyjaśnienia wątpliwości.

źródło www.poznan.pl