Jak mówi Adam Moskal z Mosińskiego Alarmu Smogowego, palenie „od góry” można wykorzystać w starych piecach C.O., kominkach i piecach kaflowych. Wylot spalin musi znajdować się powyżej paleniska. Po wsypaniu paliwa, czyli drewna lub węgla, do pieca, rozpałkę układamy na szczycie tego naszego paliwa. Dzięki temu wszystko, co z paliwa wydzieli się pod wpływem temperatury, przechodzi przez warstwę żaru i po prostu zaczyna się spalać. Przy rozpalaniu tradycyjnym nie ma takiej możliwości, ponieważ tradycyjnie rozpala się odwrotnie, czyli rozpałka jest na dole i wszystko, co wydobędzie się z paliwa, uchodzi nam kominem.
Rada Miejska w Mosinie nie ma uprawnień, by wprowadzić taki zakaz. Dlatego przegłosowany projekt, trafi pod obrady Sejmik Województwa Wielkopolskiego.
Czytaj także:
Zakaz palenia m.in. drewnem w kominkach także dzisiaj (AKTUALIZACJA)
Dron bada jakość powietrza w Poznaniu
Fot. Facebook Mosińskiego Alarmu Smogowego