Przyznano Poznańską Nagrodę Literacką


– To szczególne wyróżnienie otrzymać nagrodę imienia Adama Mickiewicza. W dodatku w gmachu uczelni im. Adama Mickiewicza, w roku jej 100-lecia. Być może to tylko splot okoliczności, ale dla mnie bardzo szczęśliwy – mówił Wiesław Myśliwski.

Laureat Nagrody im. Adama Mickiewicza przyznał, że Poznań był pierwszym wielkim miastem, jakie odwiedził.

– Państwa nie było jeszcze wtedy na świecie, ja chodziłem do gimnazjum. Miałem 15, może 16 lat. Samorząd szkolny wybrał z licznego grona uczniów gimnazjum sandomierskiego kilka osób, w tym mnie i wysłał nas, abyśmy zwiedzili Targi Poznańskie. Mam nawet zdjęcia z tamtych lat na schodach opery poznańskiej. Darzę je dużym sentymentem i od czasu do czasu na nie spoglądam, choć ledwo się poznaję. Tamten młodzieńczy pobyt w Poznaniu spinam sentymentalną klamrą z obecną wizytą, która wiąże się z otrzymaniem tej nagrody. Jeszcze raz dziękuję – powiedział Wiesław Myśliwski.

W ramach Poznańskiej Nagrody Literackiej przyznawane jest też Stypendium im. Stanisława Barańczaka. Nagroda za znaczący, innowacyjny dorobek w dziedzinie literatury, humanistyki i popularyzacji kultury literackiej jest skierowana do młodych twórców do 35 roku życia. W tym roku nominowano do niej troje młodych pisarzy: poetę Tomasza Bąka (autora książek „Kanada”, „[beep] Generation” i „Utylizacja. Pęta miast”), filozofkę, psycholożkę i publicystkę Mirę Marcinów (autorkę trzech książek, w tym „Historii polskiego szaleństwa”) oraz eseistę Dawida Szkołę (autora książek: „Eseje”, „Ciemno, coraz ciemniej” i „Galicyjskie żywoty. Opowieści o stracie, doli i pograniczu”). Stypendium trafiło do Tomasza Bąka.

– Kilka dni temu dotarło do mnie, że po raz pierwszy w życiu mam okazję, by powiedzieć coś na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza. I tym razem wcale nie muszę pytać o formę zaliczenia przedmiotu – żartował zdobywca Stypendium im. Stanisława Barańczaka. – Przyznam, że jest to dla mnie sytuacja kłopotliwa i szczególna zarazem. Kłopotliwa, bo choć zdarza mi się pisać polityczne wiersze, to nie jestem politykiem i nie mogę powiedzieć, że ta nagroda po prostu mi się należała. Ale jest to też sytuacja szczególna, bo właśnie taki charakter ma dla mnie twórczość autora, który patronuje tej nagrodzie.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz