Lech dzisiaj stawia kropkę nad ,,i” w drugim meczu pierwszej rundy eliminacji do Ligi Europy. Rewanżowe spotkanie z FK Pelister rozpocznie się o godzinie 17.
Formalność w Strumicy
Mecz w Poznaniu Lech pewnie wygrał 4:0 i można stwierdzić, że poznaniacy są już jedną nogą w drugiej rundzie eliminacji do Ligi Europy. Sam trener Macedończyków kilkakrotnie gratulował lechitom zwycięstwa i awansu do kolejnej rundy eliminacji. Kolejorz w poprzednim spotkaniu był zespołem lepszym, szybszym, z planem na grę. Macedończycy nie mieli żadnego argumentu, aby powiedzieć – w tym byliśmy lepsi od Lecha. Na przestrzeni tygodnia wiele się nie zmieniło. Pelister to nadal drużyna, która przy polskiej ekipie nie ma czego szukać i w dzisiejszym pojedynku do Lech jest zdecydowanym faworytem tego spotkania.
Lekkie zawirowania
Spotkanie rewanżowe pierwotnie miało odbyć się o godzinie 19, jednak zważywszy na słabą moc jupiterów mecz musi zostać rozegrany w świetle dziennym. Jest to zła wiadomość dla poznańskich graczy, albowiem wiąże się to z wielkimi upałami i dusznościami o tej godzinie. Zawirowania również były ze stadionem, bo w Macedonii nie ma ich wielu, które spełniają wymogi UEFA. Dlatego FK Pelister nie będzie mógł zagrać na swoim domowym stadionie w Bitoli, tylko na czas meczu musi przenieść się do położonej blisko 200 kilometrów dalej Strumicy.
Będzie można obejrzeć spotkanie
Spotkanie Lecha z FK Pelister będzie można znaleźć w internecie, jak i w telewizji. Transmitowanie meczu podjęła się telewizja klubowa Lech TV. Spotkanie rozpocznie się o dzisiaj o godzinie 17.
Łukasz Rabiega
foto: Roger Gorączniak