Około 50 osób protestowało pod konsulatem Rosji, by wyrazić sprzeciw wobec bierności władzy w sprawie wydarzeń na Ukrainie.
– W niedzielę 8 III jakiś wariat wpadł na pomysł, byśmy wyszli z domu! Daleko, na róg Bukowskiej i Przybyszewskiego! Cóż, jeśli nie po goździka na dzień kobiet…. Jeśli nie na niedzielne słodkie… Jeśli nie na weekendowy spacer w ciepłym CH…. To może w imię pokoju? Żeby pokazać światu, naszym politykom (naszym, znaczy: politykom w całej EUROPIE), że pokój jest zagrożony i nie czujemy się z tym dobrze? – napisała na swoim profilu facebookowym Anna Skowronek, organizatorka manifestacji, która dzisiaj odbyła się pod konsulatem Rosji w Poznaniu. Już pod konsulatem dodała, że śpiący zachodni politycy ośmielają Putina. Chcemy wyrazić sprzeciw wobec bierności władzy w sprawie wydarzeń na Ukrainie.
Pod konsulatem Rosji protestowało ok. 50 osób. Były flagi Unii Europejskiej, Ukrainy i transparenty: „Putin stop!”, „USA, Europo, reagujcie póki czas!”, „Help”, „Kto następny?”, „Kocham Rosję, nie lubię Putina”, „Zatrzymać tę wojnę!”. Protestujący krzyczeli: „Wolna Rosja, wolna Ukraina, Norymberga dla Putina!”.
Protestujący minutą ciszy uczcili pamięć wszystkich tych, którzy zginęli na Ukrainie oraz zamordowanego w Moskwie opozycjonisty Borysa Niemcowa.
Akcja przebiegała w spokoju. Policja nie interweniowała.
Zdjęcia Paweł F. Matysiak
W latach 30-tych ubiegłego wieku polska armia razem z armią hitlerowską pacyfikowała Czechosłowację. Z zaistniałej sytuacji wyciągnęli wnioski Brytyjczycy i Francuzi, którzy OPÓŹNIALI zakontraktowane dostawy broni dla Polski oraz sabotowali je (szczególnie Francuzi). Była to ich odpowiedź na polski udział w aneksji Czechosłowacji. W 1939 roku, nie zamierzali więc umierać za byłego sojusznika Hitlera.
Obecna Polska utożsamiana jest we współczesnej Europie jako śmiertelne zagrożenie bytu pozostałych państw europejskich. Jako narzędzie w amerykańskiej wojnie przeciwko Rosji i………………..Chinom! W wojnie typu PROXY WAR.
Pisanie po Polskie fladze to przestępstwo.Zgłaszam to do prokuratury.
§ 2. Tej samej karze podlega, kto na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej znieważa, niszczy, uszkadza lub usuwa godło, sztandar, chorągiew, banderę, flagę lub inny znak państwa obcego, wystawione publicznie przez przedstawicielstwo tego państwa lub na zarządzenie polskiego organu władzy.