Poznańska prokuratura podejrzewa, że brat Ewy Tylman utrudniał postępowanie – informuje „Gazeta Wyborcza”.
Sprawa miała swój początek w Prokuraturze Okręgowej w Poznaniu, ale na jej wniosek, by uniknąć zarzutu bezstronności została przeniesiona do Zielonej Góry.
– Potwierdzam, że od stycznia tego roku prowadzimy śledztwo dotyczące utrudniania postępowania w sprawie śmierci Ewy Tylman. O szczegółach jednak nie mogę mówić – powiedział „Wyborczej” rzecznik zielonogórskiej prokuratury Zbigniew Fąfera.