Budżet 2020 – Poznań wystawia rachunek rządowi


Projekt budżetu miasta na 2020 rok jest wyjątkowy – jeszcze nigdy dotąd dochody i wydatki Poznania nie były aż tak uzależnione od polityki rządu. W przyszłym roku poznaniacy będą musieli z własnej kieszeni sfinansować obietnice władzy centralnej. To sytuacja, która dotyka wszystkie samorządy w Polsce.

Największym ciosem dla przyszłorocznego budżetu miasta są zmiany dotyczące podatku PIT. Pod koniec 2019 roku rząd obniżył go o 1 procent i uchwalił zerowy podatek dla młodych. To oznacza, że do miejskiej kasy trafi w przyszłym roku aż o 175 mln zł mniej. Zmiana w naliczaniu podatku sprawiła, że wzrosły dochody części Polaków – przez co zwiększyła się konsumpcja, co sprawia, że do budżetu państwa wpływa więcej dochodów z podatku VAT. Niestety budżet miasta (w przeciwieństwie do budżetu państwa) nie dostanie żadnej rekompensaty. W ten sposób rząd – sam korzystając z owoców wzrostu gospodarczego – nie pozwala korzystać z niego samorządom. To znacząco ogranicza możliwości rozwoju miast i gmin.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz