Informatyczna rewolucja, jaka w minionym wieku odmieniła świat spowodowała, że wiele konstruktorskich problemów rozwiązywać można dużo łatwiej i szybciej, co przekłada się na tempo wdrażania nawet najbardziej złożonych wyrobów, takich jak np. środki transportu. W ciągu kolejnych dekad nowoczesne metody obliczeniowe stały się narzędziami dużo bardziej dostępnymi i powszechnymi i sięgają po już także małe firmy. Nie oznacza to jednak, że korzystanie z ich możliwości w pełni jest zupełnie proste.

Wynik jest z góry oczywisty… tak i nie

Od bardzo dawna do naszej dyspozycji jest wiele propozycji oprogramowania umożliwiającego korzystanie z możliwości, jakie daje analiza MES, osoby stawiające w tej dziedzinie pierwsze kroki mogą korzystać nawet z darmowych. Różnorodność ta ma wielkie znaczenie, jednak tylko w pewnym zakresie. Sposób działania zawsze jest przecież zasadniczo taki sam –  poszczególne produkty bazują na zaledwie kilku kodach źródłowych. W rezultacie, nie ma – wręcz nie powinno mieć – znaczenia, jakiego programu użyjemy, jeśli nasze oczekiwania dotyczą wyłącznie uzyskania poprawnych wyników badań (a nie wygody pracy czy np. jej tempa). Przy równie prawidłowym sposobie sporządzenia modelu, ustaleniu warunków brzegowych i innych parametrów, uzyskiwane wyniki powinny być takie same.

Nie oznacza to oczywiście, że wybór narzędzia używanego do analizy MES nie ma żadnego znaczenia. Powinno ono ściśle odpowiadać potrzebom, jakie występują w pracach konstrukcyjnych realizowanych przez konkretny zespół w przedsiębiorstwie czy instytucji, a w duże mierze także indywidualnym preferencjom użytkowników. M. in. w tym zakresie producenci oprogramowania, co na naszym rynku udowadnia np. firma Komes, są w stanie proponować coraz doskonalsze rozwiązania. Niezależnie od tego jednak, wszystko to pozostaje tylko narzędziem, które nie pracuje samo.

Doświadczenie pozostaje bezcenne

Kluczowym zadaniem, od którego zależy to, czy program będzie miał szansę dostarczyć nam właściwych wyników, na podstawie których da się sformułować odpowiednie wnioski, jest oczywiście przygotowanie modelu. Zafałszowania mogą być efektem nawet pozornie nieistotnych niedociągnięć – uniknięcie ich wymaga dużej sumienności pracy, a przede wszystkim doświadczenia nabywanego w toku realizacji kolejnych projektów, pozwalających dobrze poznać rezultaty, jakie przynoszą konkretne działania.

Dlatego właśnie, choć MES już od dawna jest standardem w projektowaniu najróżniejszych wyrobów, uzyskanie zdolności samodzielnego wykonywania analiz tą metodą nie jest takie łatwe i wymaga przede wszystkim inwestycji w odpowiednie kadry, zwłaszcza jeśli poziom złożoności zadań, którym trzeba będzie sprostać, ma być poważny. Inną alternatywą jest możliwość skorzystania w tym zakresie z usług zewnętrznego biura. Jeśli związane z tym koszty porównamy z niezbędnymi dawniej w wielu przypadkach szeroko zakrojonymi badaniami kolejnych prototypów, wyjście takie i tak okazuje się nader korzystne i również pozwoli zaoszczędzić dużo czasu.