Odnosząc się do skuteczności loterii, jako narzędzia promocji szczepień, profesor wyraził nadzieję, że przyniesie efekty w postaci zachęcenia części osób.
„Właściwie każdy zaszczepiony dostaje nagrodę od razu – jest chroniony przed zakażeniem. (…) Żadne szczepienie nie chroni oczywiście w 100 proc. (…) Część osób choruje, ale łagodnie, nie meldują się na cmentarzu, nie meldują się na oddziałach intensywnej terapii” – zaznaczył.
Od 1 lipca uruchomiona zostanie loteria Narodowego Programu Szczepień, zrealizuje ją Totalizator Sportowy; na ten cel zostanie przeznaczone 140 mln zł. Zapowiedziano, że co dwutysięczna osoba przystępująca do loterii wygra 500 zł. Co tydzień będą dwie nagrody po 50 tys. zł, a także hulajnogi elektryczne i vouchery. Co miesiąc będą dwie nagrody po 100 tys. zł, a także samochody hybrydowe, a w finale będą to dwie nagrody po milion złotych oraz samochody hybrydowe. (PAP)
Czytaj także: