Prof. Horban: chcemy uniknąć tłoku na stokach i w miejscowościach wypoczynkowych


„Nie jesteśmy w stanie zejść do rozsądnego poziomu epidemii, jeśli się popatrzy na tygodniową liczbę osób nowo zdiagnozowanych i tygodniową liczbę zgonów, to mniej więcej od dwóch tygodni jesteśmy na tym samym poziomie i szykuje się, że również w tym tygodniu tak będzie. To są liczby, do których my żeśmy się przyzwyczaili, ale to są liczby bardzo niepokojące, 500-600 osób dziennie, to jest kolosalna ilość” – ocenił prof. Horban.

Pytany przez dziennikarza, czy – jeśli premier pytał go opinię ws. hotelarskiego lockdownu – to zaopiniował taką decyzję pozytywnie, odparł: „Nie będę zaprzeczał”. „Zresztą nie jest to tylko nas pomysł, mówiąc szczerze, bo jeśli pan popatrzy na to, co się dzieje w krajach ościennych to jest dokładnie to samo, oni już zamknęli, Niemcy zamykają wszystko” – wskazywał.

W środę wicepremier, minister rozwoju, pracy i technologii Jarosław Gowin powiedział, że rząd zastanawia się nad wprowadzeniem zakazu podróży służbowych, ale ostateczna decyzja w tej sprawie zostanie ogłoszona w czwartek. (PAP)

Czytaj także:

PILNE: rząd zamknie stoki narciarskie i ograniczy podróże służbowe

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz