– Obostrzenia epidemiczne w znacznym stopniu nie były u nas przestrzegane, ich zniesienie lub utrzymanie nie ma zatem większego znaczenia – powiedział PAP wirusolog z Warszawy prof. Włodzimierz Gut.
Specjalista ostrzega jednak, że nie tyle nowe warianty wirusa SARS-CoV-2 są groźne, co zachowania ludzi, którzy nie przestrzegają zasad epidemicznych. „Wirus sam w sobie to martwa cząsteczka, nie może być bardziej zakaźna, dopóki nie trafi do organizmu. To zachowania ludzi są mniej lub bardziej zakaźne. Decyduje zatem odpowiedni dystans i izolacja. Bo wariant wirusa jest zakaźny, gdy ludzie postępują niezgodnie z regułami” – zaznacza wirusolog.
PAP: Spodziewamy się zniesienia wkrótce obostrzeń epidemicznych dotyczących noszenia maseczek, kwarantanny i izolacji. Jednocześnie na całym świecie, w Azji, Afryce, USA i Europie, rozprzestrzenia się bardziej zakaźny subwariant Omikronu BA.2. Jak dalej może przebiegać pandemia?
Prof. Włodzimierz Gut: W Polsce może przebiegać podobnie jak w Niemczech.
PAP: Możemy zatem się spodziewać większej liczby zakażeń SARS-CoV-2?
Prof. W.G.: Jak również większej liczby zgonów. Niestety.
PAP: Z dotychczasowych obserwacji wynika, że nowe subwarianty Omikronu, takie jak BA.1 i BA.2, są bardziej zakaźne, jednak mniej zjadliwe.
Prof. W.G.: Subwarianty? Powtarzam zawsze, że to nie warianty lub subwarianty są groźne, lecz zachowania ludzi. Przykładem są Niemcy – były tam wspaniałe manifestacje antywojenne, a potem nastąpił wzrost zakażeń.