W ocenie prof. Flisiaka wzrost przewidywany przez Niedzielskiego nie będzie jednak znaczący. Według niego należy rozważyć poluzowanie obostrzeń na poziomie regionalnym.
„W części województw na południu Polski stabilna sytuacja trwa od miesiąca i obszary te powinny być w strefie zielonej. Są nawet miejsca w Małopolsce, gdzie nie ma już nowych przypadków zakażeń” – powiedział. Tam – jak mówi – można by pomyśleć na szczeblu powiatowym na przykład o zniesieniu nakazu noszenia maseczek w przestrzeni otwartej i innych ulgach przypisanych strefom zielonym.
„Warto też rozważyć regionalne znoszenie obostrzeń w stosunku do młodzieży z ósmych klasy szkół podstawowych i maturzystów. Początkowo można w strefach zielonych zastosować rozwiązania przejściowe w postaci nauczania hybrydowego” – dodał. (PAP)
Czytaj także: