Poznanianka objawieniem festiwalu w Antoninie


Poznanianka Marta Wryk objawieniem Międzynarodowego Festiwalu „Chopin w barwach jesieni” w Antoninie.

Recitalem amerykańskiego pianisty Erica Lu, laureata IV nagrody ostatniego Konkursu Chopinowskiego, zakończył się w ostatnią niedzielę w Antoninie koło Ostrowa Wielkopolskiego, 36. Międzynarodowy Festiwal „Chopin w barwach jesieni”, Antonin 2017. To piąty w świecie, a drugi w Polsce festiwal chopinowski – po Dusznikach-Zdroju, Mariańskich Łaźniach (Czechy), klasztorze Valldemossa (Majorka) i Gandawie (Belgia). Jego pierwsza edycja – pod nazwą “Dni Chopinowskie”- odbyła się w 1982 roku z inicjatywy wielkiego animatora kultury Ziemi Ostrowskiej, Kazimierza Pussaka. Przyczynkiem do zorganizowania tego corocznego święta muzyki była 155. rocznica pobytu w Antoninie, na zaproszenie księcia Antoniego Radziwiłła, młodego Fryderyka. Obecną nazwę wprowadzono w 1987 roku. Organizatorami festiwalu są: Centrum Kultury i Sztuki w Kaliszu oraz Stowarzyszenie „Wielkopolskie Centrum Chopinowskie – Antonin” w Ostrowie Wlkp. Rangę imprezy podkreśla udział najwybitniejszych współczesnych artystów, głównie pianistów. Goszcząc najlepszych i sławnych mistrzów, festiwal promuje także młodych wykonawców, laureatów krajowych i międzynarodowych turniejów muzycznych. I jedni, i drudzy przywożą ze sobą niezwykle ciekawe propozycje programowe, zatem do Antonina ściągają rzesze spragnionych pięknej muzyki słuchaczy, aby rozkoszować się wspaniałymi interpretacjami, a później dzielić się swymi wrażeniami podczas spacerów w okalającym pałac lesie.

Wyjątkową atmosferę koncertów stwarza ponadto ich niezwykle atrakcyjna lokalizacja – Pałac Myśliwski Książąt Radziwiłłów w Antoninie, który prezentuje nie tylko wybitne walory architektoniczne, ale stanowi jednocześnie miejsce uświęcone piękną tradycją: to tutaj w latach 1827 i 1829 letnie wakacje spędzał młody Fryderyk Chopin, a muzyczną pamiątką jego pobytu są dedykowane gospodarzowi, księciu Antoniemu Radziwiłłowi, kompozycje na wiolonczelę (książe świetnie grał na tym instrumencie). Projekt pałacu wyszedł spod ręki twórcy przebudowy zamku w Kórniku, Karola Fryderyka Schinkla. Modrzewiowa sylweta z daleka przyciąga wzrok, a niezwykłe wnętrze zachwyca pomysłowością architektonicznych rozwiązań. Kto raz znalazł się w antonińskim pałacu, na zawsze zachowa w pamięci jego oryginalny wygląd, przede wszystkim trzon wysokiego pieca z dwoma kominkami, na którym wspiera się cała konstrukcja pałacowej budowli.  Każdy przybysz może też śmiało powiedzieć, że przebywa w niezwykłym miejscu, gdzie gościł i muzykował sam Chopin. Nic zatem dziwnego, że magia Antonina od lat zniewala melomanów z wielu stron świata, a wrześniowy festiwal należy do najważniejszych wydarzeń artystycznych w Polsce.

Muzyczny Poznań od wielu lat wspiera antonińskie święto muzyki. Czyni to przede wszystkim Filharmonia Poznańska, której orkiestra symfoniczna już po raz piętnasty wystąpiła podczas koncertu inauguracyjnego w Ostrowskim Centrum Kultury. Poznańscy Filharmonicy pod dyrekcją Łukasza Borowicza towarzyszyli Piotrowi Sałajczykowi w Wielkiej Fantazji A-dur Fryderyka Chopina, Joannie Ławrynowicz w Koncercie fortepianowym As-dur Ignacego Feliksa Dobrzyńskiego, a po przerwie Ericowi Lu z USA w I Koncercie fortepianowym e-moll Fryderyka Chopina.

W bieżącym roku był widoczny udział także innych „Poznańczyków”, bo poza Filharmonikami na festiwalu wystąpiła Gruzinka Eka Bokuchava, która do Antonina trafiła przez … Poznań, jako laureatka nagrody specjalnej – w postaci recitalu w Antoninie – zdobytej na III Międzynarodowym Konkursie Pianistycznym im. Haliny Czerny-Stefańskiej. Młoda pianistka zaprezentowała się w sobotnie popołudnie wybornie i publiczność długimi brawami nagrodziła jej wspaniałą interpretację  Scherza h-moll op.20 F. Chopina i „Obrazków z wystawy” M. Musorgskiego. Podobnym aplauzem publiczności zakończył się sobotni recital wokalny Marty Wryk, młodej mezzosopranistki rodem z poznańskiego Chóru Dziewczęcego „Skowronki”, która przybyła na festiwal znad Renu, bowiem na co dzień śpiewa w teatrze operowym w Kolonii. Do Kolonii dotarła zaś po studiach na Uniwersytecie Muzycznym im. F. Chopina w Warszawie i Manhattan School of Music w Nowym Jorku. Artystka z towarzyszeniem znakomitej pianistki Laury Kluwak-Sobolewskiej z Akademii Muzycznej im. I.J. Paderewskiego w Poznaniu, przygotowała niezwykle wysmakowany artystycznie program, składający się z pieśni kompozytorów francuskich – H. Berlioza, G. Faure, H. Dupraca, F. Poulenca, P. Viardot – i F. Chopina. Szczególnie interesujące były kompozycje Pauliny Viardot, słynnej aktorki i śpiewaczki, przyjaciółki Chopina, będące wokalnymi opracowaniami Mazurków Chopina(fis-moll op.6 nr 1, G-dur op.50 nr 1, D-dur op.33 nr 2) , na które to aranżacje wyraził zgodę sam Chopin, a osnowę tekstową stworzył poeta Louis Pomey. Dla wielu słuchaczy było to pierwsze zetknięcie się z wokalną prezentacją tych napisanych na fortepian kompozycji, w wersji wokalnej stawiających przez śpiewakami niezwykłe wymagania muzyczne i językowe. Marta Wryk wyszła z tej próby zwycięsko, a publiczność gromkimi brawami nagrodziła jej wielką muzykalność, zdolności aktorskie, sceniczny czar i znakomite opanowanie języka francuskiego. Młoda artystka była bez wątpienia objawieniem tegorocznego festiwalu.

Przybyli do Antonina melomani co roku z wielką niecierpliwością czekają na „danie firmowe”, czyli tradycyjny sobotnio-niedzielny koncert pt. „Chopin w aksamicie nocy”, który rozpoczyna się o godzinie 22.00, a kończy po trzech, albo nawet czterech godzinach! Podczas tego wyjątkowego wieczoru popisom wszystkich artystów, instrumentalnym i wokalnym, towarzyszą wspaniałe recytacje strof poezji i tekstów poświęconych Chopinowi. W tym roku prezentowała je znana aktorka Olga Bończak, ale nie były to zapadające w pamięć interpretacje. Wielu tegorocznych słuchaczy z rozrzewnieniem wspominało niezwykły żar poezji romantycznej w wykonaniu Daniela Olbrychskiego w 2012 roku.

Na zakończenie festiwalowej relacji z kronikarskiego obowiązku dodam, że bohaterką pierwszego, piątkowego recitalu była wybitna polska pianistka Beata Bilińska (w programie Chopin i Szymanowski), a przedostatnim spotkaniem z muzyką –  niedzielny koncert kameralny tria fortepianowego w składzie Agnieszka Przemyk-Bryła(fortepian), Konstanty Andrzej Kulka(skrzypce) i Tomasz Strahl (wiolonczela) Nie sposób także nie wyrazić uznania dla Krystyny Pietranek-Kulis i Jana Popisa, oprawiających muzykę pięknym i fachowym słowem.

Zachęcam wszystkich, aby w przyszłym roku zarezerwowali sobie kilka dni urlopu i zawitali do chopinowskiej Mekki w Antoninie, gdzie czas płynie zdecydowanie piękniej.

Jerzy Laskowski

Fot. Archiwum

Dodaj komentarz