Poznaniak Artur Kujawiński wystartuje w najtrudniejszym na świecie biegu


Dotychczas w ponad 30-letniej historii tego biegu zaledwie 4 Polakom udało się osiągnąć metę (ostatni raz w 2014 roku). Stopień trudności prócz dystansu ponad 200 kilometrów biegu non-stop oraz sporych przewyższeń wzrasta z każdą godziną z uwagi na temperaturę przekraczającą nawet 55 C.
Warto podkreślić iż w biegu tym nie można wziąć udziału tradycyjnie zgłaszając się i opłacając startowe lecz prócz spełnienia wielu wymogów sportowych trzeba zostać wysoko ocenionym wg. przesłanej aplikacji tj znaleźć się w pierwszej setce najlepszych spośród zgłoszonych i zostać tym samym zaproszonym do startu.
Dla Artura Kujawińskiego będzie to ukoronowanie wieloletniej pasji biegowej.
Obecnie trwa kompletowanie obowiązkowego suportu oraz poszukiwanie sponsorów ponieważ wraz z zawodnikiem na bieg muszą polecieć minimum 2 osoby stanowiące zabezpieczenie podczas biegu.
Start biegu już 23 lipca w stanie California.
Artur Kujawiński z Poznania to były sprinter, który na długie dystanse zdecydował się w roku 1999, a w biegach ultra uczestniczy od 2005 roku. Do tej pory ukończył 67 maratonów i 35 biegów ultra co pozwoliło na dołączenie do Polskiego Klubu 100 maratonów (zlicza się maratony plus biegi ultra). W ostatnich 5 latach ukończył Spartathlon, kilka innych biegów na dystansie 230-250 km, a ostatnio bieg przez Anglię na dystansie 322 km (200 mil) . W ramach licznych przygotowań zrobił również samotny trening na prawie 300-kilometrowej trasie z Pragi do Wrocławia. Myślę, że największe wrażenie na organizatorach Badwater wywarły zawody 10 ultra w 10 dni w Wielkiej Brytanii oraz wspomniane 200 mil przez Anglię w formule non stop bez suportu – mówi Kujawiński.
Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz