Poznaniak Artur Kujawiński ukończył ultrabieg Race Across Scotland na dystansie 350 km, 60% uczestników odpadło


Poznaniak Artur Kujawiński szczęśliwie ukończył ultra długi bieg Race Across Scotland na dystansie ponad 350 kilometrów. Nie udało się to 60 procentom uczestników. Pokonała ich deszczowa pogoda i wymagający teren, w którym przez wiele kilometrów uczestnicy grzęźli czy to w mokradłach do wysokości łydek czy to w nocy przedzierając się przez zarośla i przełęcze.

Biegacze musieli liczyć na swoje umiejętności nawigacyjne co przy wietrznej i mglistej pogodzie oraz w uciążliwym deszczu nie należało do łatwych zadań. Do dyspozycji uczestników były zaledwie trzy punkty tzw. przepaki umożliwiające przebranie się w suche rzeczy. Organizator zezwolił na uczestniczenie tzw. suportu jednak Artur Kujawiński pokonywał całą trasę bez wsparcia z zewnątrz czyli suportu, który mógł składać się z kilku osób i dysponować np. kamperem.
Podczas tak wymagającego biegu ultramaratończycy zmagali się z brakiem snu raz wyziębieniem i przemoczeniem do suchej nitki.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz