Poznaniacy uczcili pamięć ofiar Czerwca’56 (ZDJĘCIA)


Miejsca pamięci w całym Poznaniu

Uroczystości związane z 64. rocznicą Czerwca ’56 rozpoczęły się już o godz. 6 rano, przed bramą Fabryki Pojazdów Szynowych – H. Cegielski. To właśnie z tego miejsca (noszącego wówczas nazwę Zakłady im. Józefa Stalina Poznań) o świcie, 28 czerwca 1956 roku, wzburzeni robotnicy wyszli z protestem na ulice miasta – żądając wolności, chleba i godności. Przyłączyli się do nich pracownicy innych poznańskich zakładów.

Kwiaty złożono także w kilkunastu innych miejscach związanych z wydarzeniami sprzed ponad 60 lat. Przy: bramie głównej H. Cegielski-Poznań S.A., tablicy pamiątkowej ZNTK S.A. na ul. Roboczej, tablicy upamiętniającej studentów poległych w Czerwcu ’56 w gmachu Rektoratu Politechniki Poznańskiej, pomniku Adwokatów-Obrońców Bohaterów Powstania Poznańskiego Czerwca ’56, tablicy pamiątkowej na murze szpitala im. F. Raszei, przy skwerze doktora Józefa Granatowicza, tablicach pamiątkowych Petera Mansfelda oraz Romka Strzałkowskiego, obelisku na Skwerze Trzech Tramwajarek, pomniku Poległych w Powstaniu Poznańskim 28-30 czerwca 1956 r. (ul. Kochanowskiego), a także tablicach umieszczonych na gmachu Komendy Wojewódzkiej Policji (ul. Kochanowskiego) oraz przy dawnej zajezdni MPK na ul. Gajowej.

Mieszkańcy Poznania jako pierwsi w ówczesnej rzeczywistości Polski Ludowej, wystąpili przeciw komunistycznej władzy. Przyczyną zrywu robotników było narastające od początku lat 50-tych niezadowolenie z warunków życia i pracy, które w zderzeniu z fikcją gospodarki planowej było szczególnie dotkliwe dla robotników wielkich poznańskich zakładów przemysłowych. Uliczny protest przerodził się w wielotysięczną manifestację. Do pacyfikacji buntu komunistyczna władza posłużyła się wojskiem. W starciach zginęło prawie 60 osób, kilkaset zostało rannych. RB, JZ

Zdjęcia Hieronim Dymalski

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz