Poznań wyda więcej na walkę ze smogiem


W Poznaniu na wymianę czeka około 20-25 tysięcy nieekologicznych pieców. Mają zniknąć do 2025 roku. Miasto przeznaczy na ten cel więcej pieniędzy.

 

– Główną przyczyną smogu w Polsce jest niska emisja. Szacujemy, że w Poznaniu do wymiany jest ok. 25 tys. pieców, w tym 3700 w samych zasobach miejskich. Będziemy proponować mieszkańcom rozwiązania, które są dla nich atrakcyjne – mówi Katarzyna Kierzek – Koperska, zastępczyni prezydenta Poznania. – Kawka Bis to nasz program sztandarowy, jeśli chodzi o wymianę pieców. Mamy w planach zmianę regulaminu, aby był on bardziej elastyczny i przyjazny dla mieszkańców, zwiększamy również pulę środków przeznaczoną na dotacje.

Propozycjami zmian w Kawce Bis miejscy radni zajmą się na najbliższej sesji. Zdecydują m.in., czy wzrośnie wysokość wsparcia. Do tej pory górny limit dofinansowania dla jednego lokalu wynosił 6 tys. zł, po zmianach będzie to 12 tys. zł, a nawet 15 tys. zł – w przypadku fotowoltaiki. Jeśli propozycje wejdą w życie, poznaniacy, którzy zdecydowali się na wymianę pieca na bardziej ekologiczny, będą mogli starać się o zwrot nie 80 proc. kosztów, jak dotychczas, lecz 100 proc. Uproszczone zostaną także procedury, wydłużeniu ulegnie czas składania wniosków i rozliczania inwestycji.

– Pamiętajmy, że obowiązuje nas uchwała antysmogowa Sejmiku Województwa Wielkopolskiego, zgodnie z którą do 2028 roku mieszkańcy są zobowiązani do usunięcia wszystkich pieców starej generacji, klasy 3 i 4. Wychodzimy naprzeciw poznaniakom i już teraz proponujemy wsparcie finansowe w wymianie pieców. I tak będzie trzeba to zrobić. Zachęcamy, by zrobić to szybciej – zachęca Katarzyna Kierzek – Koperska.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz