W jednej z sal lekcyjnych Zespołu Szkół Komunikacji przy ul. Fredry w Poznaniu zawalił się sufit.
Do zdarzenia doszło około godz. 10. W sali komputerowej spadła część płyty kartonowo-gipsowej. Delikatnych obtłuczeń doznało sześciu uczniów. Jeden z nich skarżył się na ból głowy i wezwana została karetka pogotowia.
Na miejscu pojawiła się policja, która ustala przyczyny wypadku. Wiadomo, że w szkole trwają prace remontowe.
– Na dachu prowadzone były prace dekarskie, ponieważ po ostatnich wichurach zostały zniszczone tzw. gąsiory – potwierdził Ryszard Pyssa, dyrektor szkoły.
– Najważniejsze, że nikomu nic poważnego się nie stało – mówi Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta Miasta Poznania. – Na miejscu pojawiły się wszystkie służby. Przyjechało również pogotowie ratunkowe, które sprawdziło stan zdrowia uczniów, Będą zbadane okoliczności tego zdarzenia. Miasto Poznań będzie pomagało szkole w naprawie dachu i remoncie sali.
– Budynek jest bezpieczny – dodaje Przemysław Foligowski, dyrektor Wydziału Oświaty. – Nie ma żadnego zagrożenia. Pozostała część sal dydaktycznych nie ucierpiała. Są tam prowadzone normalne zajęcia.
Źródło: poznan.pl