W sobotnie popołudnie rozpoczęły się starcia półfinałowe poznańskiego challengera ATP Poznań Open. Pierwszym finalistą został Guido Andreozzi. Argentyńczyk pokonał Czecha Adama Pavlaska 3:6, 6:2, 6:2. W drugim pojedynku Aleksiej Watutin pokonał Goncalo Oliveirę 2:6, 7:5, 6:2. Patronat nad Poznań Open sprawuje Nasz Głos Poznański.

Guido Andreozzi (ARG) po wygranym starciu z Adamem Pavlaskiem (CZE) w półfinalePoznań Open 2017.

W Poznań Open za Adamem Pavlaskiem jak cień podąża półfinałowa klątwa. Czeski tenisista po raz trzeci w swojej karierze dotarł do półfinału na kortach Parku Tenisowego Olimpia i po raz trzeci na tym etapie zakończył swój udział w turnieju. Do rywalizacji obu zawodników dołączyła aura, która obu nie ułatwiała gry. Panujący upał, coraz większe zmęczenie i panująca duchota doskwierały niemiłosiernie.

Można powiedzieć, że półfinałowy bój rozpoczął się zgodnie z planem. Pavlasek przełamał rywala raz, przełamał drugi, po czym pewnie „zamknął” pierwszą część gry. Widzowie zgromadzeni na trybunach kortu centralnego mogli pomyśleć, że Argentyńczyk jest zmęczony, być może kalkuluje, żeby skupić się na rywalizacji w grze podwójnej, w której czekał go po południu w sobotę mecz finałowy.

Guido Anreozzi nie tylko poznańskiej publiczności, ale i rywalowi pokazał, że nie ma zamiaru składać broni. Problemy Czecha rozpoczęły się w drugim secie, kiedy jego gra znacząco straciła na tempie, a on sam wyglądał coraz gorzej. Od tej chwili całkowitą kontrolę nad spotkaniem przejął Argentyńczyk, który ani razu nie oddał swojego podania przeciwnikowi. Identyczny scenariusz miał trzeci set, w którym zawzięty argentyński tenisista całkowicie zdominował Pavlaska, a obie partie wygrał w identycznym stosunku 6:2, 6:2.

Aleksiej Watutin (Rosja) zwyciężył w półfinałowym starciu z Goncalo Oliveirą (Portugalia).

W drugim półfinałowym spotkaniu zmierzył się pogromca Jerzego Janowicza Goncalo Oliveira z Rosjaninem Aleksiejem Watutinem. Portugalczyk od samego początku był bardziej zdeterminowany niż rywal, którego najsłabszą stroną w pierwszej odsłonie był serwis. Oliveira już w drugim gemie przełamał serwis przeciwnika, a do końca pierwszego seta nie oddał własnego podania. Swoją przewagę udokumentował w ósmym gemie po raz drugi wygrywając serwis Watutina i kończąc otwierającą partię 6:2.

Bardzo emocjonujący był drugi set, w którym co chwilę odwracała się korzyść na stronę bądź to Rosjanina, bądź Portugalczyka. Rosjanin już w pierwszym gemie przełamał Oliveirę, a następnie wygrał swoje podanie. Waleczny Portugalczyk nie miał zamiaru składać broni i najpierw wygrał własny serwis, a w kolejnym gemie podanie Watutina, dokładając do tego wygranie swojego serwisu w kolejnym gemie. Od tej chwili kontrolę nad przebiegiem seta przejął zajmujący 256. pozycję w rankingu ATP reprezentant Rosji, doprowadzając do stanu 5:3. Jednak i tym razem waleczny Portugalczyk nie odpuścił i po raz kolejny wyrównał stan gry, ale od tego momentu zaczęło brakować sił i dokładności, na skutek czego Watutin wygrał seta 7:5. Warto zaznaczyć, że ta część rywalizacji trwała ponad godzinę!

Drugi set bardzo odbił się na grze Portugalczyka, który coraz bardziej opadał z sił, a jego zagrania sprawiały coraz mniej trudności Watutinowi. Oliveira w otwierającym gemie przegrał swój serwis, a różnica w grze obu tenisistów była coraz bardziej widoczna. Drugi gem, przełamanie w trzecim i własne podanie należały do zawodnika, który pewnie kroczył po wygraną w całym spotkaniu. Na dodatek portugalski tenisista ponownie zaczął zmagać się z bólem w udzie. Dzień wcześniej potrzebował pomocy masażysty, aby móc kontynuować grę w ATP Poznań Open. Od stanu 0:4 Oliveira postanowił postawić wszystko na jedną szalę, co poskutkowało wygraniem dwóch kolejnych gemów, jednak Portugalczyk nie był już nawet w stanie cieszyć się z wygranych punktów. Niestety zabrakło mu całkowicie sił na końcową część starcia, choć starał się nie odpuszczać żadnej piłki. Ostatecznie z wygranej w trzecim secie 6:2, jak i w całym spotkaniu 2:1 cieszył się Aleksiej Watutin.

Przed niesamowicie ciężkim zadaniem stoi natomiast przegrany pojedynku. Jeszcze dziś Goncalo Oliveira w parze z Tomaszem Bednarkiem ma do rozegrania finał gry podwójnej przeciwko Guido Munarowi, który wystąpi wraz z drugim finalistą ATP Poznań Open, Guido Andreozzim. Początek zaplanowano na 18:15. Finał gry pojedynczej zaplanowano punktualnie na niedzielne południe.

Paweł Klama

Czytaj także:

POZNAŃ OPEN: Odważna deklaracja prezesa PZT. „Janowicz wróci do reprezentacji”!

POZNAŃ OPEN: Trzeci deblowy finał Bednarka w Poznaniu

Fot. Paweł i Piotr Rychter / Poznań Open