Podobnie wyglądał początek drugiego partii, znów Muller został przełamany w pierwszym swoim gemie serwisowym. Mimo to nie zamierzał się poddawać, cierpliwie doprowadził do odrobienia strat i dzięki temu na korcie centralnym mogliśmy oglądać niezwykle zaciętą końcówkę drugiego seta. Finalnie zakończonego niezwykłym tie-breakiem, w którym od początku przewagę miał Francuz, ale w ostatnim momencie na prowadzenie wyszedł Hiszpan i to on ostatecznie wygrał 10-8, a cały mecz 6:2 7:6 (10-8).

– Zacząłem pierwszego seta grając agresywnie z małą liczbą błędów. Starałem się to kontynuować na początku drugiego seta, ale po oddaniu Alexowi Mullerowi kilku punktów zacząłem czuć się bardziej zmęczony i choć ostatecznie zwyciężyłem, nie zakończyłem tego meczu, czując się najlepiej – skomentował swój występ Hiszpan, który w sobotę zmierzy się w półfinale z Dimitryjem Popko.

Czytaj także:

POZNAŃ OPEN: Młody Rosjanin sprawił kolejną niespodziankę

Fot. Paweł Rychter/Poznań Open 2021