Jako pierwszy na koncie centralnym zameldował się dzisiaj Adrian Andrzejczuk – jedyny Polak, który przebrnął przez dwie rundy eliminacji turnieju Poznań Open’2015. Patronat nad imprezą sprawuje „Nasz Głos Poznański”.
– Liczę na walkę. Wydaje mi się, że awans jest w zasięgu – przyznawał przed meczem Adrian Andrzejczuk.
Jednak jego przeciwnik Maxim Dubarenco nie zamierzał łatwo sprzedać skóry. Wygrał pierwszego seta dość pewnie 6:2. Druga odsłona to już walka na całego. Polak wyszedł na prowadzenie 4:2. Potem mecz się wyrównał. W dramatycznym tie-breacku zwyciężył jednak Białorusin.
– Byłem mocno skoncentrowany. Chciałem ten mecz wygrać w dwóch setach i się udało – przyznał Dubarenco.
– Dlaczego przegrałem? Trochę zawiódł mnie dzisiaj serwis. Może to zmęczenie? Gram już 8 dzień z rzędu. Szkoda… – podsumował Polak.
Więcej na www.poznanopen.pl
Zdjęcia P. Rychter / Poznań Open