Poznań Open 2019: Serbska „jedynka”, Polacy z „dzikimi kartami”, czekanie na Hurkacza


W tym roku formuła rozgrywania turniejów rangi ATP Challenger uległa znaczącym zmianom. W głównej drabince łącznie znajdzie się miejsce dla 48 zawodników (w poprzednich latach składała się ona z 32 tenisistów). W eliminacjach wystartuje tylko czterech graczy, z czego dwóch uzyska awans. Ponadto na liście znalazło się pięciu tenisistów z listy ITF. Będzie to więc szansa na pokazanie się dla zawodników z drugiego szeregu.

Dzięki inwestycjom poczynionym w ramach Poznańskiego Budżetu Obywatelskiego teren Parku Tenisowego Olimpia jest stale rozbudowywany. Dotacja z miasta w ciągu roku wzrosła o 100 procent, a za dodatkowe pieniądze niedawno postawiona została m.in. nowa kawiarenka. – Zawodnicy z całego świata będą mogli poznać Poznań od najlepszej strony – mówił wiceprezydent Poznania, Jędrzej Solarski. – Bardzo się cieszę, że Miasto Poznań może zaangażować się finansowo w ten turniej. Liczę, że nasi mieszkańcy jak co roku tłumnie przyjdą na teren Parku i będą mieli okazję zobaczyć naprawdę dobry tenis – dodał Solarski.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz