Poznań Open 2016: Hubert Hurkacz odpadł po kapitalnej walce


Set wygrany do zera, odrobienie strat, a na koniec przegrana, ale po fantastycznej walce. Tak w kilku słowach można opisać mecz pierwszej rundy Poznań Open 2016 pomiędzy Hubertem Hurkacza a Pedją Krstinem, czyli turniejowym numerem 4.

hurkacz

Huber Hurkacz (POL) vs Pedja Krstin (SRB) - PoznanOpen2016 12.07.2016 r.

Huber Hurkacz (POL) – Pedja Krstin (SRB).

Dziewiętnastoletni Polak słabo „wszedł” w mecz, bardzo dużo piłek umieszczając poza kortem, co doprowadziło do prowadzenia Serba 3:0. Po siódmym gemie Hurkacz poprosił o pomoc medyczną. Na szczęście nic poważnego się nie stało i Polak zdołał dokończyć mecz. Niestety strata w tym secie okazała się dla Huberta niemożliwa do odrobienia i pierwsza partia zakończyła się wynikiem 6:2 dla Krstina.

W drugim secie przebieg całkowicie się odwrócił na korzyść Polaka. Doskonały, mocny pierwszy serwis, atak pod siatką i bardzo dobre zagrania wzdłuż linii bocznej kortu sprawiły, że wyżej notowany przeciwnik niewiele miał do powiedzenia. Set zakończył się szybko i ku uciesze kibiców efektownym wynikiem 6:0 dla młodego Polaka. Po zakończeniu drugiej partii medycy znowu weszli na kort. Tym razem pomagali Serbowi.

Decydujący set początkowo znów należał do Krstina. Pierwszego gema wygrał do zera, a jego serwis był dla Polaka bardzo niewygodny. Po wygraniu dwóch własnych podań i przełamaniu Huberta Hurkacza, Krstin wyszedł na trzy gemy prowadzenia, które zostało przez Polaka odrobione w 8. gemie. Niestety, przy break-pointcie na 4:5 Hurkacz popełnił podwójny błąd serwisowy i kolejny gem padł łupem Serba. Kilkadziesąit sekund później mecz był zakończony wynikiem 6:2, 0:6, 6:4 dla przybysza z Bałkanów.

– Ten młody zawodnik był jednym z najlepszych, więc cieszę się, że przeszedłem przez pierwszą rundę. W drugim secie Hurkacz zaczął grać nieprawdopodobnie, dobrze serwował. Jestem szczęśliwy, że mogę tu być, że mogę grać w Poznaniu i myślę, że mogę przejść jeszcze dalej – komentował po meczu Krstin.

– Myślę, że zabrakło kilku piłek wygranych w ważnych momentach. Żałuję, że tak to się potoczyło, ale wiem, że to doświadczenie pomoże mi w następnych meczach. Po to, żeby grać lepiej – podsumował z kolei Hurkacz.

Przed nim jeszcze mecz deblowy, który rozegra w parze z Janem Zielińskim. Ich przeciwnikami będzie hiszpańska para David Perez Sanz i Federico Ferreira Silva.

Także dwaj kolejni polscy zawodnicy pożegnali się z rywalizacją w singlu w pierwszej rundzie Poznań Open. Marcin Gawron, choć był bliski wygrania pierwszego seta, ostatecznie przegrał z Oriolem Rocą Batallą 6:7 (4-7), 2:6 – więcej o tym meczu czytaj tutaj-kliknij, a Michał Dembek nie dał rady turniejowej jedynce Mołdawianinowi Radu Albotowi 3:6, 2:6.

Fot. Piotr i Paweł Rychter / Poznań Open

Dodaj komentarz