Poznań ma pomysł na walkę z dzikami


– Program jest olbrzymim wsparciem dla już podejmowanych działań, jak choćby korzystanie z odłowniczy akcji informacyjnych w mediach, współpracy z radami osiedli oraz innymi podmiotami jak np. duże spółdzielnie mieszkaniowe – dodaje Monika Danelska.

Miasto monitoruje dziki na terenie Poznania. Ważne jest, by wiedzieć „z jakim dzikiem” mamy do czynienia. Obserwacje polegają na określaniu struktury płci i wieku, śmiertelności, zagęszczenia populacji liczebności, czy też szacunki prowadzone przez koła łowieckie. Mieszkańcy mogą zgłaszać obecność dzików za pomocą Facebooka, poprzez grupę „Zgłoś dzika w Poznaniu”. Konto zostało założone przez Zakład Lasów Poznańskich, które stale monitoruje migrację tych zwierząt. Na terenie ZLP, a także w parkach miejskich pojawią się niedługo tablice informacyjne „Dziki w lesie” oraz „Dziki w mieście”, które zawierać będą podstawowe zasady w przypadku spotkania z tym zwierzęciem.

Dlaczego dzików jest tak dużo?

Łagodne zimy powodują spadek śmiertelności dzików. Jest ich coraz więcej, a dzięki dobrej kondycji, w godach uczestniczą nawet młode osobniki, które tworzą kolejne dzicze pokolenie. Mają doskonałe warunki bytowe, dzięki czemu od lata do jesieni żerują, śpią i przybierają na masie na wielkich uprawach rolniczych. Równie łatwy dostęp do pokarmu mają w mieście lub na polach uprawnych co sprawia, że jest ich coraz więcej. ZZM

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz