Poznań dziękuje bohaterom Czerwca’56


Uczestnicy spotkania przeszli pod tablicę upamiętniającą Romka Strzałkowskiego – 13-latka, który zginął w Powstaniu Poznańskiego Czerwca 1956, by następnie stać się symbolem poznańskiego buntu przeciw komunistycznym władzom. Wiązanki ułożono także pod tablicą Petera Mansfelda, 18-latka, który został skazany na śmierć po Powstaniu Węgierskim. W październiku 1956 r. w Budapeszcie manifestanci wyszli na ulicę, aby wyrazić poparcie dla dokonujących się wtedy w Polsce przemian politycznych i sprzeciwić się radzieckiej dominacji. Węgierska rewolta została krwawo stłumiona przez wojska sowieckie.

– 28 czerwca 1956 roku na ulicach Poznania zginęło co najmniej dziesięciu chłopców poniżej osiemnastego roku życia – podkreślał Bartosz Guss, zastępca prezydenta Poznania. – Peter Mansfeld oczekiwał osiemnastych urodzin w celi śmierci, by zaraz po nich zostać stracony. Dzisiaj wypełniamy nasz obowiązek – aby o tych chłopcach pamiętać.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz