Poznań dla poprawy bezpieczeństwa pieszych


Wszystkie te zmiany przygotowywane są na podstawie danych wynikających z kontroli okresowych MIR, wniosków służb oraz mieszkańców (rad osiedli). Niestety nawet najwyższe zaangażowanie urzędników, mundurowych i społeczników nie wystarczy, by zmienić Poznań w miasto bez wypadków drogowych. To cel, który można osiągnąć wyłącznie dzięki wspólnemu działaniu wszystkich użytkowników ruchu: kierowców, rowerzystów i pieszych.

– W ubiegłym roku na terenie miasta i powiatu w wypadkach drogowych zginęło 46 osób – mówi kom. Przemysław Kusik, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu. – Stan bezpieczeństwa na poznańskich drogach ulega poprawie, ale wiele jeszcze trzeba zmienić, ponieważ dążymy do wizji zero. Niestety polskie drogi są dziś strefą wojny. Sprawcami wypadków nie są tylko 20-latkowie w starych BMW, to ludzie w każdym wieku. Dlatego działania, które podejmujemy wspólnie z miastem, nie będą delikatne. Chcemy drastycznie poprawić bezpieczeństwo. Potrzebne są też konkretne zmiany w prawie ogólnopolskim. Potrzebujemy obowiązkowych badań kierowców, refleksji nad tym, czy prawo do odmowy przyjęcia mandatu jest niezbędne, czy pouczenia są potrzebne, skoro z doświadczenia wiemy, że nic nie dają. Apeluję do wszystkich mieszkańców miasta: pamiętajmy, że sami jesteśmy odpowiedzialni za bezpieczeństwo.

Aby zwiększyć bezpieczeństwo, przedstawiciele Miasta Poznań w najbliższym czasie spotkają się z władzami Jaworzna – jedynego miasta w Polsce, któremu udało się urzeczywistnić „wizję zero” – czyli wyeliminować śmiertelne wypadki drogowe. RB/AW

Fot. Hieronim Dymalski

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz