– Ogień pochłonął cały dobytek mojej siostry Zosi, jej męża Jędrzeja i ich 5-tki dzieci Franka (lat 12), Lucka (10), Anastazji (8), Blanki (6) i Tadka (1,5) – czytamy na zrzutka.pl. – W krótkiej chwili stracili zupełnie wszystko, co posiadali. Pozostały im tylko ubrania, w których aktualnie byli. Dzięki natychmiastowej pomocy przyjaciół mają zapewniony dom tymczasowy, wyprawkę szkolną dla dzieci oraz odzież wierzchnią. Ale nie mają domu, który kochali. Jest to rodzina, która zawsze wszystkim pomaga, nie ma wielkich potrzeb, ale dziś są przerażeni, bo utracili ukochany dom. Potrzebują naszej pomocy. Już wielokrotnie udowodniliśmy, że potrafimy pomagać. Dzięki Waszemu wsparciu finansowemu i przyjacielsko-sąsiedzkiej pomocy w pracach budowlanych możemy im pokazać, że ta tragedia, będąca końcem pewnego rozdziału ich życia, może być jednocześnie początkiem nowego, może nawet lepszego rozdziału. Pomożecie?
Link do zbiórki: Tutaj