Powrót poznańskich koziołków


Wieloletnia historia

Koziołki na wieży ratuszowej pojawiły się w XVI wieku w trakcie renesansowej przebudowy ratusza. Zachował się kontrakt z zegarmistrzem Bartłomiejem Wolffem z Gubina na wykonanie zegara wieżowego, dzięki któremu wiemy, że miał on być wyposażony w „urządzenie błazeńskie, mianowicie dwa koziołki, które mają się trykać przed każdym biciem godzin”.

Wiadomo, że w 1675 r. uderzenie pioruna zniszczyło wieżę wraz z zegarem. Przez wiele lat o poznańskich rogaczach było cicho. Koziołki przywrócili podczas remontu Ratusza dopiero Niemcy w 1913 roku. Przetrwały do walk o Poznań w 1945 r. Wówczas ich mechanizm został poważnie uszkodzony, podobnie jak wieża budynku. Przywrócono go w 1953 r.

W 2002 r. mieszkańcy wybrali imiona dla koziołków. Jednego nazwano Pyrek, nawiązując do gwarowej nazwy ziemniaka, a drugiego Tyrek od słowa „tyrać”, czyli ciężko pracować, co też kojarzy się z Poznaniem.AG

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz