Poszukiwany człowiek na miarę Macieja Frankiewicza


Jeszcze tylko do 24 maja można zgłaszać kandydatów do trzeciej edycji konkursu Nagroda im. Macieja Frankiewicza. Mogą w nim uczestniczyć osoby w wieku od 15 do 25 lat, którzy swoimi postawami krzewią wartości nowoczesnego patriotyzmu.

Nagroda im. Macieja Frankiewicza jest dla młodych, którzy Ojczyznę postrzegają, jako wartość najwyższą i dlatego zasługują na miano Patriotów wolnej Polski. Nagroda ufundowana jest dla upamiętnienia postaci Macieja Frankiewicza – człowieka prawego serca, wielkiej odwagi i konsekwencji w działaniu.

Frankiewicz

Nagroda jest przyznawana osobom o cechach:

  • niezłomność, odwaga, połączona z umiejętnością natychmiastowej reakcji na zagrożenie i podejmowaniem ryzykownych działań;
  • miłość do Ojczyzny
  • krzewienie postaw patriotycznych w codziennym życiu
  • prawość intencji i uczciwość w działaniach
  • poczucie odpowiedzialności za podejmowane decyzje, ochrona i opieka nad innymi
  • optymistyczne spojrzenie na świat i otaczających go ludzi
  • pogoda ducha, humor, umiejętność cieszenia się nawet małymi sukcesami
  • rozbudzanie w innych pasji i zachęcanie do efektywnego działania
  • życzliwy stosunek do otoczenia

Nagroda im. Macieja Frankiewicza ma formę statuetki oraz nagrody pieniężnej (5 000 złotych).

Kandydatów do Nagrody mogli zgłaszać:

– osoby prywatne,

– organizacje i osoby prawne,

– instytucje publiczne.

frankiewicz

 

Maciej Frankiewicz urodził się 14 grudnia 1958 roku w Poznaniu.

Studiował architekturę na Politechnice Poznańskiej, był inicjatorem i członkiem uczelnianej komórki NZS, a także współzałożycielem poznańskiej struktury KPN.
W 1981 roku zorganizował akcję malowania haseł na murach (m.in. „MO bijące serce partii”). 29 stycznia 1981 roku za „działalność antypaństwową” został internowany i osadzony w Ośrodku Odosobnienia w Gębarzewie, skąd uciekł 2 marca. 
Czterokrotnie aresztowany, wielokrotnie zatrzymywany na 48 godzin, trzykrotnie w sposób spektakularny uciekł z więzienia.

Był założycielem poznańskiej struktury Solidarności Walczącej i do 1990 roku jej przewodniczącym (ps. Stefan Bobrowski). 

Stworzył najlepiej zorganizowaną i najbardziej produktywną strukturę podziemną w Poznaniu, organizującą manifestacje, akcje ulotkowe, wywieszania flag i transparentów, malowania haseł na murach, prowadzącą nasłuch SB, emitującą audycje poznańskiego Radia Solidarności Walczącej, zarządzającą największą w mieście siecią drukarń i kolportażu (z której w latach 1983-1989 korzystała większość podziemnych struktur Poznania), wydającą druki ulotne i liczne tytuły prasowe, m.in. poznański dwutygodnik „Solidarność Walcząca”, „Czas”, „Czas Kultury” (tytuł wydawany do dziś) i „Komentarz”.

W roku 1990 założył istniejące do dziś Wydawnictwo WiS, które prowadził w latach 1990-1998.
Cieszył się opinią otwartego na innych. Był obdarzony ogromnym poczuciem humoru.
Od 1994 roku związany z samorządem Miasta Poznania, od 14 grudnia 1998 roku pełnił funkcję Wiceprezydenta Miasta Poznania. Był inicjatorem wielu imprez sportowych i kulturalnych w Poznaniu. To z jego inicjatywy Poznań został jednym z czterech miast gospodarzy EURO 2012 (od 2007 roku przewodniczył Zespołowi Poznań EURO 2012, który zajmował się przygotowaniem Poznania do organizacji tych mistrzostw).

Pracę zawodową w Urzędzie Miasta Poznania umiał łączyć z wielorakimi pasjami. 

Bliski był mu sport, który sam czynnie uprawiał. Pływał, nurkował, skakał na spadochronie, uprawiał wspinaczkę wysokogórską (zdobył najwyższe szczyty Europy, Afryki i Ameryki Południowej), ale nade wszystko biegał, i to biegał w maratonach. Współtworzył największy w Polsce Poznań Maraton, który od 2009 roku nosi jego imię.
Innym jego zamiłowaniem były konie. Był zapalonym kawalerzystą. Jeździł konno w Ochotniczym Reprezentacyjnym Oddziale Ułanów Miasta Poznania w barwach 15. Pułku Ułanów Poznańskich. 
W maju 2009 roku został poturbowany przez konia, który go przygniótł, przewracając się. Trafił do szpitala. Zmarł nagle 16 czerwca 2009 roku.

Za zasługi w walce o niepodległość Polski i demokrację otrzymał z rąk prezydenta Lecha Kaczyńskiego Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski, a pośmiertnie Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski.

Od listopada 2010 roku jest patronem poznańskiego Gimnazjum nr 31 w Zespole Szkół z Oddziałami Sportowymi nr 3, a także honorowym patronem Zespołu Szkół Salezjańskich w Poznaniu.

Dodaj komentarz