Porażka Warty Poznań ze Stomilem Olsztyn


Olsztynianie pewni utrzymania w lidze, w przeciwieństwie do Warty mieli okazję jeszcze podskoczyć w tabeli o kilka pozycji. Wydawać by się więc mogło, że do dzisiejszego pojedynku bardziej zmotywowanym zespołem będą właśnie goście. W pierwszej części nic na to nie wskazywało. Stomil był zdecydowanie słabszy, rzadko kiedy konstruował ciekawe ataki. Inicjatywa w meczu należała do zielonych. Przewagę udokumentował w 31. minucie Mateusz Szczepaniak, wpakowując piłkę do siatki z bliskiej odległości.

Po przerwie przyjezdni nieco się przebudzili. Od momentu wznowienia gry byli w natarciu, a ich sytuacje były coraz groźniejsze. W efekcie w 65. minucie po akcji zawodników rezerwowych doprowadzili do wyrównania. Gola strzelił Skender Loshi  po asyście Janusza Bucholca. Warciarze nie zdołali odpowiedzieć. Stomil natomiast na jednej bramce nie poprzestał i niespełna 20 minut później płaskim uderzeniem z pola karnego Adriana Lisa pokonał Koki Hinokio. Poznaniacy jeszcze próbowali w ostatnich minutach odwrócić losy meczu, lecz nie zdążyli jednak nawet wyrównać.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz