Porażka Warty ze Śląskiem. Europejskie puchary zatem nie dla zielonych


Warcie zatem po raz kolejny w tym sezonie wystarczyło zaledwie jedno celne uderzenie w pierwszej połowie, by objąć prowadzenie. W tym sezonie poznaniacy za każdym razem, gdy prowadzili do przerwy, dowozili prowadzenie do końcowego gwizdka. Tą imponującą statystykę wrocławianie próbowali dziś przełamać. Błyskawicznie, bo już 4 minuty po wznowieniu gry, doprowadzili do wyrównania. Patryk Janasik podał do niepilnowanego Erika Exposito, a ten z zimną krwią wykończył tę akcję.

Zawodnicy Śląska na jednej bramce nie poprzestali. 10 minut później Exposito dopisał na swoje konto drugie trafienie, pokonując Adriana Lisa strzałem z jedenastu metrów. W 82 minucie zwycięstwo przyjezdnych przypieczętował Robert Pich, który świetnie dobiegł do dośrodkowania Exposito i umieścił futbolówkę w siatce. Warta chwilę potem była bliska zdobycia gola kontaktowego. Piłka po strzale Roberta Ivanova trafiła w poprzeczkę, a dobitkę Maika Nawrockiego znakomicie odbił Michał Szromnik. Piłkarze Tworka jednak grali do samego końca. W efekcie tuż przed końcem spotkania zdobyli bramkę. Technicznym strzałem golkipera rywali pokonał Mario Rodríguez.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz