Porażka Tarnovii Basket zaledwie jednym punktem bardzo boli


KKS Drogbruk Kalisz był ostatnim przeciwnikiem Tarnovii Basket w koszykarskiej trzeciej lidzie w sezonie 2015/2016. Po wielkich emocjach do ostatniej sekundy w Tarnowie Podgórnym lepsi okazali się goście, którzy wygrali 65:64.

Tarnovia 10

Początek meczu nie zwiastował tak wyrównanego meczu do ostatnich minut. Tarnovia, nad którą patronat sprawuje „Nasz Głos Poznański”, świetnie weszła w spotkanie i szybko objęła prowadzenie. Po 10 minutach było to już 11 punktów (25:11). Kaliska drużyna przebudziła się w drugiej kwarcie. Świetnie w ich szeregach w tym okresie, jak i w całym meczu spisywał się duet Jakub Kołodziej i Tomasz Zyber, którzy punktowali, zarówno z dystansu, jak i spod kosza. Tarnovia w ataku straciła rytm z pierwszej kwarty i na przerwę obie drużyny schodziły z identycznym dorobkiem 35 punktów.

Trzecia i czwarta kwarta były bardzo wyrównane, żadna z drużyn nie potrafiła odskoczyć na więcej niż 5 punktów. Tyle przewagi drużyna z Kalisza miała w 36. minucie meczu (56:61). Tarnovia potrafiła dogonić rywala i wyjść na prowadzenie 63:61. Ale potem dwukrotnie dla KKS-u punktował Michał Pertakiewicz i to jego punkty okazały się tymi na wagę zwycięstwa. Tarnovia miała szansę najpierw doprowadzić do remisu, jednak gdy na zegarze pozostawało 29 sekund Rafał Milczyński trafił tylko jeden rzut osobisty. W kolejnej akcji gospodarze przejęli piłkę i mieli 9 sekund na przeprowadzenie zwycięskiej akcji. Damian Antczak został jedna zablokowany przez Tomasza Zybera, a mimo zbiórki w ataku Tarnovii nie udało się już oddać rzutu.

Była to druga porażka Tarnovii w sezonie. Mimo przegranej, z bilansem 5:2, tarnowscy zawodnicy skończą rok jako wiceliderzy trzeciej ligi. Kolejne porażki mogą jednak mieć już dla nich duże znaczenie, bo w kolejnym, strefowym etapie walki o drugą ligę zaliczone będą wyniki między trzema drużynami, które wyjdą z wielkopolskiej trzeciej ligi.

5 stycznia Tarnovia będzie miała okazję zrewanżować się KKS-owi, bowiem obie drużyny zagrają wtedy w Kaliszu. Natomiast 9 stycznia Tarnovia wystąpi w roli gospodarza wyjątkowo w Baranowie. Wtedy w hali Gimnazjum w Baranowie o g. 17 zagra z Basketem Konin.

W czasie sobotniego meczu zbierano pieniądze na wsparcie dla Ani Mrówczyńskiej, córki Artura Mrówczyńskiego, byłego koszykarza kaliskich drużyn. Mała Ania walczy z nieuleczalną chorobą – Zespół Leigha. Oba kluby dziękują kibicom za przyłączenie się do zbiórki. Red

Tarnovia Basket – KKS Drogbruk 64:65 (25:14, 10:21, 15:17, 14:13)

Tarnovia: M. Eichert 13, R. Milczyński 10, D. Antczak 9, K. Rzeczkowski 9, J. Łukomski 7, R. Bartkowski 5, B. Gubernat 5, P. Janowski 3, J. Fornalik 2, K. Jakubowski 1, A. Niepoń 0.

KKS: J. Kołodziej 23, T. Zyber 15, M. Petrakiewicz 7, K. Oleszkin 6, J. Szymczak 6, M. Kornacki 4, M. Ostój 0, M. Jędrusiak 0

Zawodnik meczu: Jakub Kołodziej (KKS).

Fot. Michał Baluch

 

Dodaj komentarz