Porażka ebebe PSŻ Poznań w Bydgoszczy


Druga seria rozpoczęła się od pierwszego remisu w meczu. Z rezerwy za Antonio Lindbaecka trener Bajerski wystawił Jonasa Seifert Salka. Kolejne biegi przyniosły remis oraz wynik 4:2 dla gospodarzy. Z końcem drugiej serii wyścigów gospodarze doprowadzili do remisu w meczu z wynikiem 21:21.

Na początku 3 serii wyścigów trener Bajerski powtórnie wystawił Jonasa Seifert Salka za Antonio Lindbaecka. Niestety, bieg zakończył podwójnym zwycięstwem gospodarzy, a po biegu Polonia po raz pierwszy w meczu wyszła na prowadzenie. Kolejny wyścig przyniósł remis. 10 bieg dostarczył widzom emocji w samej końcówce. Po łatwym objęciu prowadzenia przez gospodarzy wydawało się, że bieg zakończy się wynikiem 5:1. Jednak atomowym przyspieszeniem popisał się Kevin Fajfer i na ostatnich metrach wyprzedził Davida Bellego, wyrywając dla Poznania 2 punkty. Trzecia seria kończy się wynikiem 33:27 dla bydgoskiej Polonii.

W jedenastym biegu na 1 łuku upadek zaliczył Adrian Gała. Na szczęście zawodnikowi nic się nie stało, a sędzia podjął decyzję o powtórce biegu w pełnej obsadzie. W powtórce mocna i twarda obrona  wystawionego z rezerwy taktycznej Norberta Krakowiaka przed Kennethem Bjerrem pozwoliła na przywiezienie 2 punktów. Niestety nie do pokonania w tym biegu był Wiktor Przyjemski. Dwunasty bieg zaczął się świetnym startem pary poznańskiej, jednak sędzia dopatrzył się mikroruchu Teski i przerwał  bieg. W powtórnym biegu gospodarze poprawili swoje błędy i wynik biegu wyniósł 3:3. 13 bieg zaczął się od niebezpiecznej sytuacji. Na pierwszym łuku Kevin Fajfer wyjechał przednim kołem poza tor i nie opanował motocykla. Upadek Kevina i sytuacja zakończyła się wykluczeniem z biegu zawodnika “Skorpionów”. Najważniejszą informacją jest, że Fajfer wyszedł bez szwanku z całego incydentu. W powtórce kapitalnym startem oraz świetną prędkością popisał się Aleksander Łoktajew, bieg zakończył się wynikiem 3:3 dla gości. Przed wyścigami nominowanymi wynik 43:35 dla gospodarzy.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz