Uszczelnią strefę parkowania?


Władze miasta chcą uszczelnić Strefę Płatnego Parkowania, tak by uniemożliwić kierowcom parkowanie w miejscach, gdzie nie muszą ponosić opłat. Głównym celem tego ma być likwidacja nielegalnych miejsc do parkowania i parkingów.

Parking

Podczas posiedzenia Komisji Bezpieczeństwa i Porządku Publicznego 24 czerwca radni dyskutowali o szczelności Strefy Płatnego Parkowania. Zastępca prezydenta Mariusz Wiśniewski, powiedział, że problem kierowców parkujących w obszarach, gdzie obowiązuje SPP, ale nie parkujących  w wyznaczonych miejscach musi być rozwiązany całościowo. – W skrócie chodzi oto, aby zapobiec nieuczciwemu obchodzeniu zasad kosztem uczciwych kierowców płacących za postój w SPP, likwidowanie przyczyn niedozwolonego parkowania a nie skutków karaniem, a także poprawa jakości przestrzeni publicznej – mówił Wiśniewski. Obecnie bowiem za parkowanie w strefie płatnego parkowania trzeba tylko, jeśli samochód stoi na wyznaczonym miejscu. Wielu kierowców wybiera więc takie miejsca gdzie nie ma zakazu parkowania, ale nie ma też wyznaczonych miejsc. Omijają w ten sposób konieczność zapłaty, oraz bardzo często rozjeżdżają chodniki i trawniki.

Dlatego Zarząd Dróg Miejskich przygotował szereg działań zaradczych. Chodzi głównie oto, by kierowcom fizycznie lub prawnie zakazać parkowania w miejscach, na których oni parkują omijając miejsca wyznaczone w strefie. I tak odmalowywane jest oznakowanie poziome, a tzw. martwe miejsca są zamalowywane pasami, by parkowanie na nich było zakazane. Pomóc ma także montowanie elementów małej architektury: słupków i stojaków rowerowych, które fizycznie uniemożliwiają kierowcom zaparkowanie pojazdu w danym miejscu.

ZDM chce także tworzyć nowe miejsca parkingowe w SPP, w miejscach do tej pory nielegalnych, np. dziki parking przy ul. Poznańskiej, przy wiadukcie PST ma zostać utwardzony i wprowadzony do strefy. Ale to nie koniec pomysłów bo oprócz prac nad lepszym urządzeniem strefy, zmienić się mają również zasady wydawania kart postojowych dla mieszkańców. Wiele z nich jest wydawana na tzw. użyczone pojazdy, a trzeba pamiętać, że koszt miesięczny dla mieszkańca parkowania to 10 zł. Bardzo duża liczba owych użyczeń, pozwala domniemywać, że jest to nadużywane przez innych mieszkańców spoza strefy. Dlatego użyczenie miało by tylko wtedy moc obowiązującą, jeśli będzie aktem notarialnym, a to oznacza znacznie wyższe koszty dla zainteresowanych stron, i ma mocno ograniczyć naciągaczy. Równocześnie ułatwiony ma być system mobilnych płatności za parkowanie w  strefie, w tym mają się pojawić identyfikator dla uczestników Powstania Poznańskiego Czerwca 1956 r, dzięki niemu będą oni płacić za miesiąc jedynie 5 zł. Uszczelnieniu strefy ma również pomóc lepsza współpraca Straży Miejskiej i ZDM. Te wszystkie zmiany, aby weszły w życie muszą być wprowadzone do regulaminy SPP, musi więc je przegłosować Rada Miasta.

źródło poznan.pl / (jg)

Dodaj komentarz