Polscy kajakarze niezawodni na inaugurację PŚ w Poznaniu!


Dwie polskie osady zobaczymy również w finale C2 500 metrów mężczyzn. Wyścig eliminacyjny pewnie wygrała dwójka Wiktor Głazunow i Arsen Śliwiński, a Aleksander Kitewski z Oleksijem Koliadychem musieli uznać wyższość jedynie wicemistrzów świata z Chin. Świetnie w jedynce 500 metrów spisali się ich młodsi koledzy. Szansę na medal PŚ w C1 500 metrów mają Gracjan Michalak i Juliusz Kitewski, którzy awansowali do finału. Partnerami Polskiego Związku Kajakowego są Lotto i Suzuki Motor Poland.

– Zawsze ze skupieniem podchodzę do swojej pracy, ale start w Polsce to start w Polsce. Fajnie się startuje, wiedząc, że mamy obok siebie bliskich, że nas dopingują i wspierają – mówił Kitewski, który pierwszy startował z Koliadychem w oficjalnych regatach. – Testujemy, na co nas stać, przed tygodniem wsiedliśmy do osady. Sprint 200 metrów wychodzi nam świetnie, ale widzimy pewne braki przy 500 metrach. Dziś pojechaliśmy dobry bieg, wiemy, że co poprawić, możemy pływać jeszcze lepiej – nie ukrywał czterokrotny medalista MŚ.

Pewny awans do kobiecego finału K2 500 metrów wywalczyły dwie polskie dwójki. Drugie w swoim biegu były Karolina Naja i Anna Puławska, a trzecie do mety w kolejnym wyścigu dopłynęły Dominika Putto i Justyna Iskrzycka. Wszystkie powalczą w sobotnim, popołudniowym finale, a ponadto, pierwsza trójka wraz z Adrianną Kąkol już przed południem popłynie o medale w K4 500 metrów (drugą czwórkę utworzą Martyna Klatt, Sandra Ostrowska, Julia Olszewska i Helena Wiśniewska). To nie koniec dobrych wieści z obozu „Atomówek”, bo do grona polskich finalistek PŚ 2024 w Poznaniu wpisały się też Katarzyna Kołodziejczyk i Ostrowska, które powalczą o medale w K1 200 metrów.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz