Połowa Wielkopolan w pełni zaszczepionych przeciw COVID-19. Są powiaty, które mają wiele do nadrobienia


Wysoka pozycja województwa wielkopolskiego nie oznacza, że jesteśmy bezpieczni. Dynamika szczepień przeciw COVID-19 w ostatnich tygodniach znacząco spadła, a tylko one są sprawdzoną drogą do ograniczenia skutków nadchodzącej czwartej fali pandemii – przestrzega Agnieszka Pachciarz, dyrektor wielkopolskiego oddziału NFZ. – Choć są w Wielkopolsce powiaty, które dobrze radzą sobie ze szczepieniami, to z rosnącym niepokojem patrzymy na miejsca, gdzie procent wyszczepienia wynosi poniżej 50 proc., niekiedy niewiele przekraczając 40 proc. Sytuacja tych powiatów w czasie następnego wzrostu zakażeń może być naprawdę trudna. W chwili, kiedy szczepionki są dostępne niemal „od ręki” nie szczepienie się jest wyrazem braku odpowiedzialności i troski nie tylko o swoje zdrowie, ale także bezpieczeństwo swoich bliskich oraz innych osób.

Osoby niezaszczepione powinny zdecydować się na szczepienie jak najszybciej. To ostatni moment, w którym zakażeń w Polsce jest jeszcze stosunkowo mało. Poziom zaszczepienia na poziomie 60 proc. nie gwarantuje nam odporności zbiorowej. W tej chwili walka toczy się o życie i uniknięcie masowych hospitalizacji w trakcie czwartej fali pandemii. Przykłady z innych krajów pokazują, że choć mutacja Delta przenosi się szybciej, a zakażenia bywają wykrywane także u osób zaszczepionych, to przechodzą one COVID-19 bardzo lekko. To osoby niezaszczepione będą trafiały do szpitali i najciężej przechodziły zakażenie – prognozuje prof. Jacek Wysocki, były rektor Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu, ordynator Oddziału Obserwacyjno-Zakaźnego Specjalistycznego Zespołu Opieki Zdrowotnej nad Matką i Dzieckiem w Poznaniu oraz Kierownik Katedry i Zakładu Profilaktyki Zdrowotnej na UM w Poznaniu.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz