Poznańscy policjanci zatrzymali dwóch grafficiarzy, którzy „ozdobili” budynek rozdzielni PKP przy przejściu dla pieszych prowadzącym do kampusu Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza na Morasko. Za swój czyn „artyści” odpowiedzą przed sądem, a grozi im kara pozbawienia wolności nawet do 5 lat.
Policjantów o „artystach” na Morasku poinformowali okoliczni mieszkańcu, a patrol policji szybko pojawił się we wskazanym miejscu i zatrzymał dwóch mężczyzn: 27-latka i jego o rok młodszego kolegę. Na ścianach rozdzielni widoczne były świeże ślady farby. Mężczyźni mieli ręce pobrudzone farbą, a na ziemi obok nich leżały puszki z farbą w sprayu.
– W rozmowie z funkcjonariuszami mężczyźni przyznali się do pomalowania budynku. Stwierdzili, że tworzą sztukę. Byli przekonani, że nie zrobili nic złego. Obaj byli nietrzeźwi. Policyjne badanie trzeźwości wykazało, że obaj mężczyźni mieli blisko 2 promile alkoholu w organizmie – informuje Marek Kowaliński z poznańskiej policji.
Teraz samozwańczymi artystami zajęli się policjanci z Komisariatu Policji Poznań-Północ. Śledczy ustalają czy jest to jedyne „dzieło” mężczyzn. Za przestępstwo niszczenia mienia kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności nawet do 5 lat.
oprac. tww, fot. KWP w Poznaniu