Zdenerwowana matka, która nie mogła nawiązać połączenia z operatorem pogotowia, poprosiła o pomoc policjantów. Jej 9-miesięczna córeczka zaczęła się krztusić i traciła oddech.
Policjanci z Buku słysząc to, natychmiast włączyli sygnały w radiowozie i ruszyli na miejsce wezwania. W drzwiach zobaczyli zrozpaczoną kobietę z dzieckiem na rękach. Przed ich przyjazdem pierwszej pomocy maluchowi udzieliła mieszkanka Buku. Policjanci sprawdzili czynności życiowe dziecka i widząc, że jego stan się poprawił, zabrali kobietę z maluchem do radiowozu i przekazali załodze pogotowia, która była w drodze na miejsce zgłoszenia.
Brawo