Polak mistrzem świata na żużlu? Akcje Zmarzlika u bukmacherów stoją naprawdę wysoko


Już tylko dwa turnieje Grand Prix pozostały do wyłonienia indywidualnego mistrza świata na żużlu w sezonie 2019. Po ośmiu odsłonach zmagań liderem klasyfikacji przejściowej czempionatu jest Bartosz Zmarzlik, który ma 9 punktów przewagi nad Emilem Sajfutdinowem (Rosja) oraz 11 nad Leonem Madsenem (Dania).

Dobra passa Zmarzlika

7 września w duńskim Vojens reprezentant biało-czerwonych odniósł trzecie zwycięstwo w tym sezonie i z dorobkiem 103 punktów znajduje się na czele tabeli mistrzostw. Tydzień wcześniej w niemieckim Teterowie Polak finiszował natomiast na drugiej pozycji, co nie umknęło uwadze bukmacherów, którzy w tej chwili widzą w Zmarzliku głównego faworyta do przejęcia żużlowego tronu po Taiu Woffindenie. Legalny bukmacher STS na triumf w końcowej klasyfikacji zawodnika truly.work Stali Gorzów Wielkopolski oferuje kurs zaledwie 1.25. Na identyczną stawkę możemy liczyć w firmie bukmacherskiej specjalizującej się w zakładach na żużel – forBET, a bukmacher Fortuna zwycięstwo Polaka wycenia na trochę więcej, wystawiając kurs 1.27.

– Jeszcze niedawno zarzucano mi, że nie wygrywam finałów. Pracujemy z całym teamem. Staramy się robić dobrą robotę. Nie jest powiedziane, jak będzie za dwa czy za cztery tygodnie. Trzeba brać co daje chwila i się tym cieszyć. Szczerze mówiąc, powoli przyzwyczaiłem się do wielkich turniejów. Nie sprawia mi to już problemów. Kiedyś jak przyjeżdżałem na takie zawody, to trzęsły mi się nogi. Za każdym razem bym tak chciał. Po to jeździmy i spełniamy się jako sportowcy, żeby ludzie mogli oglądać nasze show – mówi Zmarzlik w wywiadzie dla serwisu WP SportoweFakty (cała rozmowa dostępna tutaj).

Sajfutdinow nadal w grze

Emil Sajfutdinow po kilku chudszych sezonach wrócił do walki o najwyższe cele, lecz w kampanii 2019 ma lekkiego pecha, ponieważ w Grand Prix punktuje naprawdę dobrze, ale jak do tej pory tylko raz zdołał stanąć na podium (zwycięstwo w GP Skandynawii w Malilli). Rosjanin uzbierał 94 „oczka”, więc jego strata do prowadzącego Bartosza Zmarzlika nie jest ani duża, ani mała. Bukmacherzy oceniając szanse jeźdźca Unii Leszno na tytuł z pewnością biorą pod uwagę to, że do końca zmagań pozostały już tylko dwa turnieje. Obstawiający triumf reprezentanta Rosji w STS, forBET i Fortunie mogą liczyć na identyczny kurs, który wynosi 6.00.

– Gdybym mógł rozegrać jeszcze raz ten wyścig, pewnie postawiłbym na inne ustawienia motocykla, ale jak wiadomo czasu się już nie cofnie. Zdobyłem 16 punktów i jestem zadowolony z tego osiągnięcia. Choć Bartosz Zmarzlik nieco odskoczył, to nie składam broni i na pewno będę go gonił – serwis Leszczynskisport.pl cytuje wypowiedź Sajfutdinowa, który zawody w Vojens zakończył na czwartej pozycji.

Madsen w dołku, ale nie odpuszcza

Niedawny faworyt bukmacherów, Leon Madsen, zawodów w Vojens nie mógł zaliczyć do udanych i w tym momencie z dorobkiem 92 punktów okupuje trzecią lokatę w klasyfikacji przejściowej IMŚ. Duńczyk wciąż nie stracił szans za złoty medal, ale jego strata do Bartosza Zmarzlika jest już całkiem pokaźna, a Emil Sajfutdinow również nie zamierza odpuszczać walki o najcenniejsze żużlowe trofeum. W związku z tym szanse jeźdźca z Kraju Hamleta są przez bukmacherów oceniane nadal dość wysoko, ale nie tak wysoko jak wspomnianych wcześniej zawodników. Legalny bukmacher STS na triumf zawodnika częstochowskich Lwów proponuje kurs 8.00. Nieco wyżej aktualną formę Duńczyka cenią natomiast bukmacherzy Fortuna (7.50) i forBET (7.00).

Lindgren czwartym do brydża

Oprócz Zmarzlika, Sajfutdinowa i Madsena w walce o złoto IMŚ liczy się już tak naprawdę tylko Fredrik Lindgren. Czwarty w klasyfikacji przejściowej Szwed zgromadził do tej pory 87 punktów. Żeby zgarnąć tytuł, w dwóch ostatnich turniejach musiałby pojechać koncertowo, licząc przy tym na słabsze występy wyżej wymienionej trójki. Bukmacherzy dobrze o tym wiedzą, dlatego za końcowy triumf reprezentanta Trzech Koron płacą krocie – zarówno w STS, forBET i Fortunie znajdziemy kurs 25.00.

Zmarzlik trzecim polskim IMŚ?

Bartosz Zmarzlik jest na dobrej drodze do zostania trzecim w historii Polski indywidualnym mistrzem świata na żużlu. Jak na razie tej sztuki dokonali tylko Jerzy Szczakiel (1973) i Tomasz Gollob (2010). Zmarzlik to dwukrotny medalista IMŚ. W sezonie 2016 sięgnął po brąz, a w kampanii 2018 wywalczył srebro. Najbliższy turniej Grand Prix odbędzie się 21 września na Principality Stadium w Cardiff.

Stawiając zakłady bukmacherskie pamiętajmy, że aby móc to robić trzeba być pełnoletnim. Korzystać należy tylko i wyłącznie z oferty firm z licencją Ministra Finansów, ponieważ za grę u innych grozi odpowiedzialność prawna. W trosce o ochronę przed uzależnieniem stawiajmy tylko te pieniądze, na których ewentualną stratę możemy sobie pozwolić.

Fot. Materiały prasowe

Dodaj komentarz