Póki mi żyjemy (zdjęcia)


W piątkowy wieczór 24 października w poznańskiej Arenie odbył się koncert „Póki mi żyjemy”. Na scenie zaprezentowały się gwiazdy sprzed lat, których dziś ciężko wypatrywać na ekranach telewizorów czy w kolorowych czasopismach. Patronat nad imprezą sprawował „Nasz Głos Poznański”.

 

Jako pierwszy wystąpił Piotr Szczepaniak. Zaprezentował m.in. takie przeboje jak „Żółte kalendarze”, „Kochać”, „Goniąc kormorany” czy „Puste koperty”. Największą atrakcją tego występu był duet Piotra Szczepanika z… młodym Piotrem Szczepanikiem.

Następnie na estradzie pojawił się Edward Hulewicz, który szczerze wyznał „znam stosunek mediów do gwiazd naszego pokolenia, ale my robimy swoje”. Wykonał m.in. „Bo życie jedno mam”, „Serdeczne życzenia” oraz arię z opery „Nabucco” zatytułowaną „Va pensiero”.

Kolejnym wykonawcą był Wojciech Korda, który pojawił się na scenie w towarzystwie muzyków niedawno reaktywowanego zespołu Niebiesko-Czarni. Artyści wykonali swoje największe przeboje, a wśród nich „Adagio Cantabile”, „Na betonie kwiaty nie rosną”, „Niedziela będzie dla nas” oraz wiązankę klasyków rockandrollowych. Można było usłyszeć także coś z nowszych utworów np. „Są takie łzy nie potrzebne nikomu”.

Pierwszą część imprezy zakończył Tadeusz Woźniak, który zaprezentował takie klasyki ze swego repertuaru jak „Hej, Hanno”, „Smak i zapach pomarańczy” czy „Zegarmistrz światła”, a także utwór znany z czołówki serialu „Plebania” – „Pośrodku świata”.

Po krótkiej przerwie sceną zawładnęli Trubadurzy, którzy świętują jubileusz pięćdziesięciolecia pracy artystycznej. Publiczność spontanicznie odśpiewała „Sto lat”, a muzycy odwdzięczyli się przypominając takie przeboje jak „Znamy się tylko z widzenia”, „Kasia”, „Byłaś tu”, „Przyjedź mamo na przysięgę”. Ponadto zespół wykonał utwór z repertuaru Wojciecha Gąssowskiego „Gdzie się podziały tamte prywatki”, którym rozruszał widownię zebraną w hali Arena. W trakcie tego występu muzycy wraz z publicznością odśpiewali „Mazurek Dąbrowskiego”, czym nawiązali do tytułu imprezy „Póki my żyjemy”.

Kolejną gwiazdą była Izabela Trojanowska, która zaśpiewała m.in. „Tyle samo prawd, ile kłamstw” oraz „Wszystko czego dziś chcę”, a także zaprezentowała nową piosenkę „Nie od razu”.

Jako ostatni na scenie pojawili się muzycy Grupy Skifflowej No To Co, z którymi po czterdziestu latach zagrał Jerzy Grunwald. Publiczność usłyszała zadedykowane piłkarzom poznańskiego Lecha oraz Kazimierzowi Górskiemu „Po zielonej trawie piłka goni” oraz m.in. utwory „Nikifor”, „Po ten kwiat czerwony”, „Te opolskie dziouchy” i „Gwiazdka z nieba”.

Przerwy po między wykonawcami wypełnił wrocławski Kabaret Elita, który zapewnił publice dobry humor. Całość poprowadził twórca legendarnego „Radia Yesterday” Arkadiusz Kozłowski.

Impreza „Póki my żyjemy”, której patronował Nasz Głos Poznański, zapełniła w połowie poznańską Arenę. Chociaż wśród widzów trafiały się osoby dwudziesto- i trzydziestoletnie, zdecydowanie przeważała „starsza młodzież” z pokolenia 50+.

Michał Sobkowiak

Zdjęcia Dariusz Skorupiński

Dodaj komentarz