Pojedzie trzywagonowy tramwaj


Miłośnicy poznańskich tramwajów w najbliższą niedzielę (17 marca) będą mogli pierwszy raz przejechać się bimbą zestawioną z trzech historycznych wagonów. Do wagonu silnikowego (typu N) pierwszy raz doczepione będą dwa wagony typu ND, przy czym ostatni z nich będzie właśnie tym hitem.

Dotąd historyczny tramwaj (z lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku) jeździł w zestawie: wagon silnikowy i doczepa (o numerach taborowych 602 i 456). Po kilkuletniej renowacji, tym razem tzw. sanockiej doczepy (także typu N), pięknie wyglądający nowy wagon z numerem 436 będzie prawdziwą ozdobą poznańskiego tramwaju. Wagon sanocki od innych z tego okresu różnił się m.in. uchylnymi małymi szybkami zamontowanymi w bocznych oknach. Asymetrycznie ustawione były także boczne wywietrzniki. Wagon różni się też wielkimi przesuwnymi (niedzielonymi) drzwiami. Takich nie mają właśnie wagony 602 i 456. Te bowiem zostały (gdy jeszcze w latach siedemdziesiątych jeździły każdego dnia po poznańskich trasach) nieco „unowocześnione” . Dla bezpieczeństwa podróżnych drzwi przesuwne zostały wymienione na dzielone, zamykane automatycznie przez motorniczego. Doczepka sanocka tych przeróbek jest pozbawiona, przez to zachowana została jej oryginalność, jaką miała, gdy Poznań w 1950 r. otrzymał ją w pierwszym zestawie 8 wagonów.

Tramwaje z Sanockiej Fabryki Wagonów, a także ze Stoczni Gdańskiej i chorzowskiego Konstalu były wytwarzane w setkach egzemplarzy dla polskich miast z komunikacja tramwajową. Ich budowa oparta była o plany wojennego tramwaju niemieckiego KSW. 10 takich tramwajów Poznań otrzymał w 1944 roku. Kursowały one do lat 80-tych. Kilka mocno podniszczonych wagonów odstawionych jest na bocznym torze i oczekuje na renowację. Potrzeba na to dużych pieniędzy oraz wysiłku pasjonatów w przywracaniu świetności starym pojazdom. W przypadku poznańskiego środowiska wiele zasług ma tu Klub Miłośników Pojazdów Szynowych, a także zaangażowanie fachowców w warsztatach MPK.

Sanocka doczepka z pewnością ucieszy oczy niejednego, zwłaszcza starszego poznaniaka. Uwagę przyciągają detale: niklowane uchwyty, linki, dzwonki, korby hamulców, klosze lamp, drewniane ławki, itp. Będzie prawdziwąa przyjemnością przejechać się takim wagonem.

Prezentacja sanockiej doczepki odbędzie się w niedzielę, 17 marca o godz. 11 przed dawną zajezdnią przy ulicy Gajowej. Potem w zestawie tramwaju złożonego z trzech wagonów, czyli 602+456+436 pojedzie do Ogrodów, skąd trasą dawnej ósemki wyruszy do Miłostowa. Takie tramwaje w zestawach trzywagonowych jeździły jeszcze w latach osiemdziesiątych. W latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych kursowały one na najbardziej przeciążonych liniach: 2, 3, 4, 5, 7, 8, 12, 13 i 19.

W tym ważnym dla poznańskiej komunikacji dniu (w marcu mija 115 lat od uruchomienia w Poznaniu tramwaju elektrycznego) nowemu nabytkowi towarzyszyć będą inne – równie zabytkowe – tramwaje: 102N, 102Na i 105N. Pojadą one jako linie 19 i 20 po swoich „historycznych” trasach, czyli z Ogrodów do Starołęki i na Dębiec. Po drodze będzie można także obejrzeć wystawę w Muzeum Komunikacji Miejskiej przy zajezdni tramwajowej „Głogowska”. Impreza potrwa do godz. 15.

Tekst: Andrzej Świątek

Foto. K. Lesińska, MPK Poznań

Dodaj komentarz